Czesław Michniewicz: Trzydzieści punktów nic nie znaczy

PAP / Piotr Polak
PAP / Piotr Polak

- Jesteśmy wysoko w tabeli, ale te trzydzieści punktów niczego nam nie gwarantuje - mówi trener Bruk-Betu Termaliki Nieciecza, Czesław Michniewicz.

W kończącej rundę jesienną Lotto Ekstraklasy 20. kolejce, Słonie podejmą w Niecieczy Pogoń Szczecin. Przed ostatnim w tym roku meczem mistrzowskim zespół trenera Czesława Michniewicza nie może trenować w optymalnych warunkach.

- Przygotowania do spotkania mamy utrudnione. Spadł śnieg i nie możemy trenować na naturalnej trawie. Na szczęście mamy boisko ze sztuczną nawierzchnią i na nim trenujemy. Może przed meczem uda się wejść na główną płytę. Najważniejsze jednak, że mecz z Pogonią odbędzie się na dobrze przygotowanym boisku. Warunki do gry będą bardzo dobre - mówi opiekun Bruk-Betu.

Niecieczanie spadli ostatnio z ligowego podium, a na zwycięstwo przed własną publicznością czekają już od 10 września, więc chcą zakończyć rok mocnym akcentem.

- Przegraliśmy dwa ostatnie spotkania, a zwłaszcza w tym ostatnim nie zagraliśmy dobrze. Skomplikowaliśmy sobie sytuację, ale ciągle jesteśmy wysoko w tabeli. Te 30 punktów niczego nam nie gwarantuje i musimy mieć ich o wiele więcej. Tyle, by mieć zapewnione miejsce w pierwszej "ósemce". Dawno u siebie nie wygraliśmy i marzymy o tym, by zamknąć rundę jesienną dobrym wynikiem - mówi Michniewicz.

ZOBACZ WIDEO Jacek Magiera: Potrzebujemy "resetu" przed starciem z Ajaksem (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

W meczu 5. kolejki Bruk-Bet uległ Pogoni w Szczecinie aż 0:5 i była to najwyższa porażka zespołu Michniewicza w tym sezonie.

- Tamten mecz to już historia. Tamtego wyniku nie możemy zmienić, ale mamy wpływ na to, co wydarzy się w piątek i na tym się koncentrujemy. Pogoń to silny zespół i czeka nas trudne spotkanie. Oba zespoły zagrają o zwycięstwo, więc spodziewam się otwartego meczu - przewiduje Michniewicz.

Komentarze (0)