Semir Stilić i Franciszek Smuda znowu razem?

Negocjacje Semira Stilicia z Wisłą Kraków zakończyły się fiaskiem, ale to nie oznacza, że wiosną nie zobaczymy Bośniaka w Lotto Ekstraklasie. 30-letniego pomocnika chcą zatrudnić Pogoń Szczecin i Górnik Łęczna.

O zainteresowaniu Pogoni Semirem Stiliciem już informowaliśmy, ale rozmowy Bośniaka z Górnikiem Łęczna to nowość. Klub ze Szczecina jest bogatszy, ale zespół z Łęcznej prowadzi Franciszek Smuda, który wcześniej ściągał Stilicia do Lecha Poznań i Wisły Kraków. Pod wodzą "Franza" Stilić zawsze prezentował wysoką formę.

- Ten temat przewija się u nas już od pół roku, wiadomo, że każdy chciałby go tu widzieć. Ale co z tego wyjdzie, nie potrafię powiedzieć. Spokojnie działamy, czekamy, bo wiadomo, że 1 stycznia wszyscy zawodnicy mają ogromne oczekiwania, a im więcej czasu mija, tym ich wymagania się zmniejszają - mówi "Przeglądowi Sportowemu" członek sztabu szkoleniowego Górnika, Veljko Nikitović.

Stilić to jeden z lepszych obcokrajowców, jacy kiedykolwiek grali w polskiej lidze. W latach 2008-2012 był zawodnikiem Lecha Poznań. W barwach Kolejorza rozegrał 106 ligowych spotkań, w których zdobył 18 bramek i zaliczył 27 asyst.

Latem 2012 roku wyruszył na podbój mocniejszych lig, ale na Ukrainie w Karpatach Lwów nie sprawdził się tak dobrze jak w Polsce, a półroczny epizod w Turcji w Gaziantepsporze był niewypałem.

ZOBACZ WIDEO Na mecie pod górkę. Przygoński gonił... auto (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

W styczniu 2014 roku po Stilicia sięgnął prowadzący Wisłę Smuda. Pod Wawelem czarował tak jak dawniej przy Bułgarskiej 17. Bilans jego półtorarocznej przygody z Białą Gwiazdą to aż 16 bramek i 17 asyst w 52 występach.

Przed sezonem 2015/2016 przeniósł się z Wisły do APOEL-u Nikozja, ale nie był w stanie przebić się do "11" mistrza Cypru. W sierpniu 2016 roku jego umowa z klubem została przedwcześnie rozwiązana i jest wolnym zawodnikiem. Na początku listopada negocjował z klubami duńskimi, ale ostatecznie do Superligaen nie trafił.

Komentarze (0)