W Niecieczy myślą o pucharach

Newspix / Rafal Rusek / PressFocus / Na zdjęciu: stadion w Niecieczy
Newspix / Rafal Rusek / PressFocus / Na zdjęciu: stadion w Niecieczy

Po udanej jesieni trener Bruk-Betu, Czesław Michniewicz tonował nastroje, tłumacząc, że 33 punkty, które zgromadził jego zespół, nie gwarantują nawet utrzymania w Lotto Ekstraklasie. Tymczasem jego piłkarze mierzą w awans do europejskich pucharów.

- Mamy 33 punkty - nie jest źle. Jesteśmy zadowoleni z tej rundy, ale 33 punkty niczego jeszcze nie gwarantują - stwierdził Czesław Michniewicz po ostatnim meczu rundy jesiennej z Pogonią Szczecin (2:0).

Opiekun Słoni jest wyznawcą zasady małych kroczków, ale jego podopieczni nie zawsze jej przestrzegają. Przebywający na zgrupowaniu reprezentacji Słowacji przed meczami towarzyskimi z Ugandą i Szwecją Patrik Misak i David Guba udzielili wywiadu portalowi profutbal.sk, w którym opowiadają o Niecieczy.

- Nasz dorobek jest powyżej oczekiwań, ale mamy potencjał, by grać jeszcze lepiej. Zdobyliśmy jesienią wiele punktów, ale musimy potwierdzić to wiosną - stwierdził Guba.

Misak został zapytany o metamorfozę Bruk-Betu względem poprzedniego sezonu, w którym niecieczanie walczyli o ligowy byt niemal do samego końca.

ZOBACZ WIDEO Jerzy Dudek: To najlepszy rok reprezentacji po '82

- To był pierwszy sezon klubu w najwyższej lidze i celem było utrzymanie. Teraz możemy powoli myśleć o europejskich pucharach - przyznał Misak.

Wraz z Gubą i Misakiem na zgrupowaniu drużyny narodowej przebywa też Roman Gergel. Spotkania z Ugandą (08.01) i Szwecją (12.01) odbędą się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Komentarze (0)