Kuriozum w Liverpoolu. Juergen Klopp musi konsultować skład z prawnikami

PAP/EPA
PAP/EPA

Takich problemów Juergen Klopp chyba jeszcze nie miał. Niemiecki menedżer musiał skonsultować skład z prawnikami, bo sytuacja jednego z piłkarzy jest na tyle niejasna, że nikt do końca nie wie, czy może on obecnie grać.

Chodzi o Joela Matipa, który w 2015 roku zakończył występy w reprezentacji Kamerunu. Przed trwającym Pucharem Narodów Afryki selekcjoner umieścił go jednak w szerokiej kadrze, choć nie włączył ostatecznie do 23-osobowej grupy, która pojechała na turniej w Gabonie.

Przepisy FIFA stanowią, że piłkarz, który odmówi gry w barwach narodowych, może otrzymać zakaz występów w klubie. Światowa federacja zajęła się sprawą 25-latka, ale jakąkolwiek decyzję podejmie najwcześniej w piątek.

Tymczasem sam zainteresowany wyleczył uraz, lecz tkwi w zawieszeniu. Juergen Klopp chciał go zabrać na powtórzony mecz III rundy Pucharu Anglii z Plymouth Argyle, ale ostatecznie odbył konsultacje z działem prawnym i zrezygnował z tych planów, nie chcąc ryzykować. Gdyby bowiem okazało się, że Matip jednak nie jest uprawniony do gry, Liverpoolowi groziłoby nawet wykluczenie z rozgrywek FA Cup.

ZOBACZ WIDEO Cagliari - Genoa. Wysokie zwycięstwo gospodarzy, grał Bartosz Salamon. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (1)
avatar
Imisirah
18.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To bezsensu przymuszać kogoś do reprezentowania swojego kraju. Ludzie są wolni więc jak nie chce to niech spada. Znajdą się inni chętni na jego miejsce.