Norbert Misiak urazu nabawił się na początku II połowy czwartkowego sparingu z Wisłą Kraków (2:0). Przeprowadzone w piątek badania potwierdziły wstępną diagnozę: pomocnik doznał zerwania więzadeł w kolanie i uszkodzenia łękotki. Czeka go kilkumiesięczna przerwa w treningach.
Niestety dla @NorbertMisiak wstępna diagnoza potwierdza zerwanie wiązadeł oraz uszkodzenie łękotki w sparingu @WislaKrakowSA - @rksrakow
— rafał szczypczyk (@RSzczypczyk) 20 stycznia 2017
Wychowanek Legii Warszawa zerwał więzadła w kolanie już po raz trzeci w karierze. Pierwszy raz przytrafiło mu się to w lipcu 2012 roku, gdy bronił barw stołecznego klubu. Na boisko wrócił dopiero wiosną 2013 roku.
Sytuacja powtórzyła się latem 2015 roku. 16 lipca młody pomocnik rozpoczął testy w I-ligowym wówczas GKS-ie Bełchatów, ale podczas rozegranego dziewięć dni później sparingu z Wartą Sieradz zerwał więzadło krzyżowe przednie w kolanie.
Wtedy o wychowanku Legii usłyszała cała piłkarska Polska, ponieważ klub z Bełchatowa zaproponował Misiakowi trzyletni kontrakt, choć wiadomo było, że piłkarz będzie zdolny do gry dopiero za kilka miesięcy.
ZOBACZ WIDEO Pewne zwycięstwo i błysk Piotra Zielińskiego. SSC Napoli - Pescara, zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]
1/2 Chciałbym podziękować @GKSBelchatow_ za wiarę i zaufanie. Dzięki Wam mam do czego wracać. pic.twitter.com/AFBx3VpuJq
— Norbert Misiak (@NorbertMisiak) 28 lipca 2015
"Decyzja o zawarciu umowy z pomocnikiem stanowi dowód tak realizacji zaciągniętych zobowiązań, jak i konsekwentnej realizacji przyjętej przez nasz klub strategii. Młody skrzydłowy pokazał się z bardzo dobrej strony podczas trwających od 16 lipca testów przy Sportowej, Kontrakt uwzględnia konieczność dokonania zabiegów medycznych oraz okres rehabilitacji" - poinformował wówczas GKS.
Ostatni rok zostawiam daleko za sobą. Dostałem drugie piłkarskie życie. Czas zacząć wszystko od początku pic.twitter.com/egpQLnOoSm
— Norbert Misiak (@NorbertMisiak) 21 października 2016
Misiak ostatecznie nie zadebiutował w barwach GKS-u, a po roku rozstał się z nim za porozumieniem stron. Gdy zakończył rehabilitację, w październiku minionego roku związał się z Rakowem, ale jesienią nie wystąpił w ani jednym meczu lidera II ligi. Kontrakt Misiaka jest ważny do końca sezonu, ale 23-latek wróci do zdrowia dopiero jesienią.
Jesteś młody , wszystko przed Tobą.
Ekstraklasa nie ucieknie , dasz radę.