Wigan zdołał urwać punkty Arsenalowi na swoim stadionie, ale głównie dzięki Chrisowi Kirklandowi, który popisał się kilkoma bardzo dobrymi interwencjami. Nie pomógł Kanonierom powrót po kontuzji Robina Van Persiego i Arsenal utrzymał pierwszą lokatę, bo drugie Man Utd nie zagrało w ten weekend w Premiership. Dla Kanonierów był to już trzeci remis z rzędu i Czerwone Diabły jeśli wygrają zaległe spotkanie, to wyprzedzą drużynę Arsene'a Wengera.
Na White Hart Lane doszło do derbów Londynu. West Ham United przegrało dwa poprzednie mecze w lidze z Chelsea Londyn oraz Liverpoolem po 0:4 i Alan Curbishley dokonał kilka zmian w składzie. Jednak po 11. minutach Młoty przegrywały już 0:2 po dwóch trafieniach Dimitara Berbatova. Jeszcze przed przerwą za dwie żółte i w konsekwencji czerwoną kartkę boisko musiał opuścić Luis Boa Morte, a Koguty w drugiej połowie zdobyli jeszcze dwa gole i oba były dziełem rezerwowych: Gilberto oraz Darrena Benta. Wygrał również Everton na Stadium of Light z Sunderlandem 1:0. Jedyna bramka padła w 55. minucie, gdy do siatki Czarnych Kotów trafił Andrew Johnson, ale spotkanie nie było porywającym widowiskiem. Everton zrównał się punktami z czwartym Liverpoolem.
Wyniki niedzielnych meczów 29. kolejki Premiership:
Tottenham Hotspur - West Ham United 4:0 (2:0)
1:0 - Berbatov 8'
2:0 - Berbatov 11'
3:0 - Gilberto 85'
4:0 - Bent 90'
Sunderland - Everton 0:1 (0:0)
0:1 - Johnson 55'
Wigan Athletic - Arsenal Londyn 0:0