Karim Benzema - to na nim obok Cristiano Ronaldo powinien spoczywać ciężar zdobywania bramek dla Realu Madryt. Francuz tymczasem notorycznie dobre mecze przeplata z tymi gorszymi, czym wzbudza coraz większą złość wśród fanów z Santiago Bernabeu.
29-letni snajper wystąpił w tym sezonie w 26 spotkaniach we wszystkich frontach. Łącznie zdobył 12 bramek, co daje mu średnią 141 minut na jednego gola. Póki Real Madryt notował znakomitą serię 40 meczów bez porażki, to spore wahania formy Benzemy zeszły na drugi plan. Obecnie jednak Królewscy złapali lekki kryzys i problemy byłego reprezentanta Francji budzą duży niepokój Los Blancos.
Niewiele lepiej spisuje się jego zmiennik Alvaro Morata, który zdobywa gola średnio co 128 minut. Reprezentant Hiszpanii nie trafił jednak do siatki od 10 grudnia, kiedy Królewscy mierzyli się z Deportivo w lidze.
Forma samego Cristiano Ronaldo również pozostawia wiele do życzenia. CR7 co prawda zdobył bramkę w ostatnim meczu z Celtą Vigo, jednak w 2017 roku Portugalczyk nie prezentuje się tak jak wcześniej. Gwiazdor Realu Madryt marnuje stuprocentowe okazje do zdobycia gola i coraz częściej wygląda na sfrustrowanego.
Lekiem na całe zło byłby powrót do gry Garetha Bale’a, który pod koniec listopada w londyńskim szpitalu przeszedł operację kontuzjowanej kostki.
Dobrą informacją dla fanów Królewskich jest fakt, że kilka dni temu Walijczyk rozpoczął już pierwsze indywidualne treningi. Bale ma za sobą najtrudniejszą i najżmudniejszą część rehabilitacji. Jego powrót do gry możliwy jest jednak dopiero najwcześniej za miesiąc.
ZOBACZ WIDEO Sergio Ramos bohaterem Realu! Zobacz skrót meczu z Malagą [ZDJĘCIA ELEVEN]
Czy Real Madryt zostanie mistrzem Hiszpanii? 
