Legia Warszawa bez gola od 324 minut

PAP / Bartłomiej Zborowski
PAP / Bartłomiej Zborowski

- Optymalną formę mamy mieć nie teraz, a za dwa tygodnie - mówi trener Legii Warszawa, Jacek Magiera. Jego zespół nie wygrał żadnego z czterech zimowych sparingów, a w trzech ostatnich nie potrafił strzelić gola.

W sobotę warszawianie zmierzyli się w Hiszpanii z Zenitem Sankt Petersburg. Wicelider rosyjskiej ekstraklasy to najbardziej wymagający spośród rywali Legii trakcie przygotowań. Mistrz Polski uległ drużynie Mircei Lucescu 0:2.

- To była bardzo dobra jednostka z bardzo dobrym przeciwnikiem.
Cieszymy się, że doszło do tego meczu, w którym obie drużyny
stworzyły sobie okazje do strzelenia gola i obie płynnie grały w
piłkę - mówi trener Jacek Magiera i dodaje: - Poza wynikiem jest zadowolony z wielu aspektów, które mieliśmy okazje przećwiczyć

Legia nie strzeliła gola w trzech ostatnich sparingach - łącznie nie zdobyła bramki przez 324 minuty - z Ulsan Hyundai FC (0:0), Grasshopper Zurych (0:0) i Zenitem (0:2), a warto pamiętać, że gol w spotkaniu z Arminią Bielefeld (1:2) padł po samobójczym zagraniu Stephana Salgera.

- Nie przechodzimy do porządku dziennego nad tym, że nie strzelamy goli, bo żeby wygrywać, trzeba trafiać. Zabrakło decyzji, w polu karnym byliśmy trzy razy. Zamiast oddać strzał, staramy się jeszcze nawinąć przeciwnika, kiwnąć go. Będziemy o tym rozmawiać, bo każde uderzenie w światło bramki jest szansą na to, że bramkarz popełni błąd - mówi trener Magiera.

ZOBACZ WIDEO Puchar Anglii: Chelsea rozbiła II-ligowca [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

W żadnej z gier kontrolnych nie wystąpił Thibault Moulin. - Chcieliśmy, żeby Thibault Moulin zagrał dwadzieścia minut z Zenitem. Taki był plan, ale jeszcze nie chcieliśmy ryzykować. Po porannym treningu Thibault nie wyglądał jeszcze na przygotowanego do końca. Mam nadzieję, że w ostatnim spotkaniu zagra - tłumaczy opiekun mistrza Polski.

Przypomnijmy, że w styczniu Legię opuścili Nemanja Nikolić i Aleksandar Prijović, czyli zawodnicy, którzy mieli aż 56-proc. udział w zdobyczy bramkowej zespołu, odkąd w lipcu 2015 roku trafili na Łazienkowską 3. Na razie w ich miejsce pozyskany został tylko Daniel Chima Chukwu, a w poniedziałek do Legii ma dołączyć Tomas Necid z Bursasporu.

Źródło artykułu: