Tuż po końcowym gwizdku Pep Guardiola zamienił kilka słów z Harrym Arterem. Ich rozmowę nagrały kamery, scena robi w Anglii furorę. "Bardzo mi przykro z powodu tego, co się stało. Życzę wam wszystkiego najlepszego" - powiedział hiszpański trener.
Absolutely outstanding from Pep Guardiola going straight to Harry Arter at the end of the game. Wonderful gesture.pic.twitter.com/pUVan4sKIW
— TheODDSbible (@TheOddsBible) 13 lutego 2017
W grudniu 2015 partnerka Artera Rachel urodziła córeczkę Renne. Niestety, dziecko zmarło kilka minut później. Piłkarz pokazał wtedy ogromny charakter, pomimo tragedii zagrał w tym samym tygodniu w meczu ligowym (2:1 z Manchesterem United). - Każdy mecz gram teraz dla niej - przyznaje piłkarz.
Teraz para znowu spodziewa się dziecka. Poród powinien odbyć się za kilka dni. - To był niewiarygodny gest - mówił potem piłkarz w rozmowie z "Daily Echo". - Guardiola jest osobą, dla której mam ogromny szacunek.
Sam trener Manchester City na pomeczowej konferencji prasowej powiedział. - Wkrótce będzie ojcem, więc złożyłem mu i jego partnerce gratulacje. Wiem bowiem, co stało się w przeszłości. I mam nadzieję, że dziecko będzie zdrowe.
ZOBACZ WIDEO Puchar Anglii: przełamanie Leicester z Kapustką i Wasilewskim w składzie! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]