Kielczanie nie dadzą się zaskoczyć beniaminkowi? "To ciężki rywal"

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Jakub Mrozik (z lewej)
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Jakub Mrozik (z lewej)

Pomocnik Korony w poprzednim sezonie rywalizował z Wisłą Płock w ramach rozgrywek I ligi. - Każda drużyna przeciwna mówiła, że to ciężki rywal - wspomina Jakub Mrozik. Czy kielczanie poradzą sobie z beniaminkiem?

Przed piłkarzami Korony inauguracja rundy wiosennej przed własną publicznością. Plan na sobotnie starcie z Wisłą Płock jest prosty - zwycięstwo. - Na pewno nie będzie brakować emocji na naszym stadionie, ponieważ to pierwszy mecz przy naszej publiczności i zrobimy wszystko, żeby punkty zostały w Kielcach, tak aby kibice mogli się cieszyć razem z nami - mówi Jakub Mrozik.

Pozyskany z Chojniczanki Chojnice zawodnik przed tygodniem rozegrał 45 minut przeciwko Wiśle Kraków, zbierając pozytywne recenzje. - Były momenty lepsze i gorsze. Brakowało nam jeszcze takich podpowiedzi z tyłu jak "plecy", "z pierwszej piłki", ale się docieramy i z każdym meczem będzie coraz lepiej - ocenia. Czy w związku z tym liczy na to, że wybiegnie w pierwszym składzie? - To tylko i wyłącznie zależy od trenera, pewnie ma swoją wizję na ten mecz, ja mogę robić tylko to co do mnie należy, pracować ciężko na treningach i liczyć na to, że dostanę szansę.

23-latek nie czuje większego stresu przed ewentualnym debiutem na Kolporter Arenie. - Na pewno to jest radość i okazja, żeby pokazać się kieleckiej publiczności - podkreśla.

Rywalem zespołu Macieja Bartoszka będzie płocka Wisła. Mrozik zna tego przeciwnika, ponieważ w poprzednim sezonie rywalizował z "Nafciarzami" na szczeblu I ligi. - To już jest inny zespół - podkreśla. - W pierwszej lidze u siebie wygraliśmy, na wyjeździe zawsze był to trudny teren, każda drużyna przeciwna mówiła, że to ciężki rywal - wspomina.

Znakomity powrót Atletico i bajeczny gol Torresa! Zobacz skrót meczu z Celtą Vigo [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu: