W środę Artur Boruc poinformował na swoim oficjalnym profilu na Instagramie, że kończy karierę reprezentacyjną. W narodowych barwach rozegrał 64 mecze.
- Dziękuję, że mogłem się od Ciebie tyle nauczyć. Szacunek - napisał do 37-letniego bramkarza jego młodszy kolega z kadry Łukasz Fabiański. - To była wielka przyjemność. Dziękuję Ci - dodał po angielsku.
Dziękuje, że mogłem się od Ciebie tyle nauczyć. Szacunek @ArturBoruc. // It was a big pleasure, respect @ArturBoruc. Thank you! pic.twitter.com/Ttmx8lry7z
— Łukasz Fabiański (@LukaszFabianski) 1 marca 2017
Swoją decyzję Artur Boruc argumentował kilkoma względami.
- Ze względu na zdrowie i już "podeszły" wiek oraz konkurencje, która pozwala spać spokojnie, a także ze względu na spokój ducha mojego i mojej rodziny, kończę piękna przygodę z Reprezentacja Polski w piłce nożnej - wyjaśnił doświadczony bramkarz.
Od trenera Adama Nawałki Boruc regularnie otrzymywał powołania i występował w meczach towarzyskich, ale w meczu o punkty ostatni raz zagrał w październiku 2013 roku w przegranym 0:1 spotkaniu z Ukrainą.
ZOBACZ WIDEO: Oktawia Nowacka: nie mogłam uwierzyć, że to wydarzyło się naprawdę