Ariel Borysiuk: Lech gra teraz najlepszą piłkę w lidze, my nie odstajemy

PAP / Adam Warżawa
PAP / Adam Warżawa

Piłkarze Lechii Gdańsk liczą na to, że stworzą w Poznaniu bardzo dobre widowisko. Zarówno drużyna z Gdańska, jak i Lech prezentują wysoką formę i śmiało niedzielne spotkanie można nazwać mianem hitu kolejki.

Ariel Borysiuk wrócił zimą do Lechii Gdańsk i stał się od razu ważną postacią drużyny. - Wyjechałem z Polski na chwilę i znam tę ligę na wylot. Do Lechii przyszło przez ten rok kilku zawodników i piłkarsko jest o klasę lepsza od tej, z której odchodziłem do Legii rok temu. Dlatego łatwiej mi się było wkomponować. Jak drużyna gra lepiej, to i forma jednostek idzie do góry. Tak też było ze mną - powiedział pomocnik.

W ostatniej kolejce piłkarz zdobył piękną bramkę przeciwko Cracovii. - Cieszę się z tego gola tym bardziej, że była to bramka do szatni, na remis, więc dość kluczowa. Simeon Sławczew fajnie mi zagrał i była to idealna piłka do strzału. Dlatego fajnie, że mi zeszła i akurat wpadło. Liczę na to, że w tym sezonie jeszcze coś strzelę, choć nie jestem zawodnikiem zwracającym uwagę na indywidualne statystyki w tym zakresie. Zawsze na pierwszym miejscu jest drużyna - dodał Borysiuk.

W niedzielę o godzinie 18:00, Lechia zagra w Poznaniu z Lechem. - To będzie dobry sprawdzian dla naszej drużyny. Lech jest rozpędzony i patrząc tylko na ten rok, gra najlepszą piłkę w ekstraklasie. Ma za sobą trzy mecze w lidze i jeden w Pucharze Polski. Jest w gazie i ten mecz da nam wiele odpowiedzi. Nie traktujemy tego jednak jak najpoważniejszego testu. Przed nami sporo spotkań i każde będzie ważne - przypomniał Ariel Borysiuk.

Gdańszczanie jadą więc po to, by zatrzymać serię Lecha w 2017 roku oraz poprawić statystyki między tymi zespołami. Od powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej, gdańszczanie przegrali osiem meczów i raz zremisowali. - Jesteśmy dobrze przygotowani i jedziemy po zwycięstwo. Jesteśmy liderem Lotto Ekstraklasy i mamy zawodników z wielkim doświadczeniem, którzy już radzili sobie w takich meczach. Można powiedzieć, że Lech nie leży Lechii, ale ostatnio w Gdańsku przegrał. Poznaniacy są do pokonania i będziemy to chcieli udowodnić w niedzielę. Nie boimy się wyzwań - zdeklarował pomocnik.

Lechia przyzwyczaiła do ofensywnej gry. Czy da się podobnie zagrać w Poznaniu? - To wyzwanie dla nas wszystkich. W takich spotkaniach bitwy w środku pola są bardzo ważne. Uważam, że trzeba tam zagrać zdecydowanie lepiej, niż przeciwko Cracovii. Ja jestem spokojny i uważam, że wyciągnęliśmy wnioski i się postawimy. Lech strzelił wiosną w lidze dziewięć bramek, a my osiem. Nie odstajemy i też lubimy atakować, więc będzie to fajny mecz, spotkanie kolejki. Mam nadzieję, że razem z piłkarzami Lecha, sprostamy tym oczekiwaniom - podsumował Borysiuk.

Źródło artykułu: