Początek mógł zaskakiwać. Młoty nie zlękły się lidera i postawiły na ofensywę. Problem w tym, że mimo obiecującej gry w polu, ekipa Slavena Bilicia w ogóle nie stwarzała sytuacji pod bramką Thibauta Courtoisa. The Blues rozkręcali się dość długo, lecz wystarczyła jedna szybka kontra i na tablicy wyników zrobiło się 0:1. Akcję zainicjował N'Golo Kante, asystował Pedro Rodriguez, a egzekucję wykonał Eden Hazard, który minął Darrena Randolpha i dopełnił formalności do pustej bramki.
Chelsea nie prezentowała takiego rozmachu w ofensywie jak w wielu poprzednich spotkaniach. Poniedziałkowe derby rozegrała na chłodno i zapewniła sobie pełną pulę, nie tracąc przy tym zbyt wielu sił.
W 50. minucie było w zasadzie po meczu. Po rzucie rożnym fatalnie we własnym polu karnym interweniował Pedro Obiang, wyszło z tego zgranie do Diego Costy, a snajper Chelsea nie miał problemów z pokonaniem Randolpha z najbliższej odległości.
W drugiej doliczonej minucie Młoty wykorzystały jeszcze niefrasobliwość rywala i mocnym płaskim strzałem przy dalszym słupku gola zdobył Manuel Lanzini, ale na realne postraszenie faworyta zabrakło już czasu i The Blues triumfowali na Stadionie Olimpijskim 2:1. Dzięki temu mają ogromną, dziesięciopunktową przewagę nad zajmującym 2. miejsce Tottenhamem. West Ham natomiast pozostaje na 11. pozycji.
ZOBACZ WIDEO Asysta Glika i cztery gole na Stade Louis II. Zobacz skrót meczu AS Monaco - FC Nantes [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
West Ham United - Chelsea Londyn 1:2 (0:1)
0:1 - Eden Hazard 25'
0:2 - Diego Costa 50'
1:2 - Manuel Lanzini 90+2'
Składy:
West Ham United: Darren Randolph - Cheikhou Kouyate, Jose Fonte, Winston Reid (64' Sam Byram), Aaron Cresswell, Mark Noble (76' Edimilson Fernandes), Pedro Obiang, Sofiane Feghouli (64' Andre Ayew), Manuel Lanzini, Robert Snodgrass, Andy Carroll.
Chelsea Londyn: Thibaut Courtois - Cesar Azpilicueta, David Luiz, Gary Cahill, Victor Moses (76' Kurt Zouma), Cesc Fabregas, N'Golo Kante, Marcos Alonso, Pedro Rodriguez (65' Nemanja Matić), Diego Costa, Eden Hazard (75' Willian).
Żółta kartka: Cesc Fabregas (Chelsea Londyn).
Sędzia: Andre Marriner.