Mimo że Widzew jest obecnie klubem zaledwie trzecioligowym, to w ostatnich dniach było o nim bardzo głośno. Klub sprzedał ponad 15 tysięcy karnetów, dzięki czemu pobił rekord wszech czasów Lecha Poznań z 2011 roku.
W niedzielę Widzew powrócił do ligowej rywalizacji po przerwie zimowej. Łodzianie pokonali na wyjeździe Świt Nowy Dwór Mazowiecki, choć zwycięstwo przyszło drużynie Przemysława Cecherza z trudem.
Od 15 minuty to Świt prowadził po golu Patryka Szczepańskiego z rzutu karnego. Do wyrównania doprowadził siedem minut później również uderzeniem z jedenastego metra Daniel Mąka.
W międzyczasie arbiter musiał przerwać spotkanie z powodu zamieszek na trybunach i na płycie boiska. Na szczęście sytuacja została opanowana i spotkanie mogło być kontynuowane.
ZOBACZ WIDEO Kolejna wpadka Sevilli. Zobacz skrót meczu z CD Leganes [ZDJĘCIA ELEVEN]
Zwycięski gol dla gości padł w 69 minucie, a jego autorem był Mąka. Piłkarz Widzewa przesądził o zwycięstwie strzałem zza pola karnego.
Po 18 kolejkach grupy I trzeciej ligi Widzew ma 32 punkty i zajmuje czwarte miejsce w tabeli ze stratą 12 punktów do prowadzącego ŁKS-u Łódź. W następnej kolejce widzewiacy podejmą Motor Lubawa (18 marca, początek meczu o 19:10).
Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Widzew Łódź 1:2 (1:1)
1:0 - Patryk Szczepański 15' - karny
1:1 - Daniel Mąka 22' - karny
1:2 - Daniel Mąka 69