Sfaulował, a prezes klubu chce mu obciąć pensję

PAP/EPA / EPA/LAURENT DUBRULE
PAP/EPA / EPA/LAURENT DUBRULE

Qin Sheng za faul na Axelu Witselu został ukarany finansowo, zesłany do zespołu rezerw, a prezes klubu chce zmniejszyć jego roczne wynagrodzenie.

W tym artykule dowiesz się o:

Wszystko przez czerwoną kartkę, którą Sheng otrzymał w meczu ligowym z Tianjin Quanjian. Pomocnik Shanghai Shenhua złośliwe nadepnął na stopę Axela Witsela w polu karym nie mając kontaktu z piłką. Sędzia bez wahania wyrzucił reprezentanta Chin z boiska.

Reakcja władz Shanghai Shenhua była znacznie bardziej surowa. Wu Xiaohui, prezes klubu, nakazał zapłacić swojemu zawodnika 35 tysięcy funtów kary i zesłał go do zespołu rezerw. - Zszargał dobre imię naszego klubu i całej chińskiej piłki - powiedział Xiaohui. To prawdopodobnie nie koniec konsekwencji wobec Shenga. Również jego roczny kontrakt ma zostać znacznie obniżony.

Zawodnik przeprosił już publicznie za swoje zachowanie. - Jako profesjonalista nie powinienem szukać rewanżu na boisku - kajał się zawodnik godząc się z otrzymanymi karami.

ZOBACZ WIDEO Mateusz Klich: Chciałbym wrócić do reprezentacji, jestem na to gotowy

Komentarze (1)
jotefiks
13.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe jaka karę by dostał witsel w Chinach za faul na Wasylu? Pewnie K. S. do trzeciego pokolenia wstecz.