Ostatni dzwonek dla Polonii - zapowiedź meczu Zagłębie Sosnowiec - Polonia Słubice

 / Znicz
/ Znicz

Polonia Słubice ma jeden z mocniejszych składów w grupie zachodniej II ligi, płynność finansową i… zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Mecz z Zagłębiem Sosnowiec może być dla gości z zachodniej Polski spotkaniem przełomowym, albo gwoździem do trumny.

Polonia w przerwie zimowej wymieniła aż 18 piłkarzy. Władze klubu udowodniły że zależy im na dalszych występach w obecnej klasie rozgrywek, tworząc ciekawą mieszaninę doświadczenia z młodością. Spośród młodych, warto wymienić choćby Adriana Chomiuka, uznawanego za jeden z największych talentów śląskiej piłki nożnej, grającego wcześniej w bytomskiej Polonii. Z Lecha Poznań wypożyczono bramkarza Dawida Kręta i pomocnika Mateusza Machaja. Obaj mają za sobą występy w Młodej Ekstraklasie, a Machaj zaliczył już nawet debiut w pierwszej drużynie Kolejorza.

Prym wśród bardziej doświadczonych piłkarzy, którzy zimą wzmocnili Polonię, wiedzie Krzysztof Piskuła Zawodnik ten ma na koncie Mistrzostwo i dwa Puchary Polski, zdobyte w ciągu trzynastu lat gry w Lechu Poznań. W sumie Piskuła zaliczył 255 występów w ekstraklasie, strzelając w tym czasie 43 bramki. Polonii udało się pozyskać także niechcianego w Pogoni Szczecin Mariusza Szyszkę oraz pełniącego jesienią funkcję kapitana mocnej Kotwicy Kołobrzeg Andrzeja Matwijowa.

Trener Grzegorz Kapica otrzymał do dyspozycji naprawdę mocny skład, ale władze klubu postawiły mu też ultimatum. W pierwszych trzech meczach drużyna miała zdobyć przynajmniej siedem punktów. Tymczasem Polonia najpierw zremisowała z Lechią Zielona Góra, później przegrała z Unią Janikowo i Kapica po zaledwie dwóch spotkaniach pożegnał się z pracą. Jego miejsce zajął Andrzej Michalski, szkoleniowiec, który w sezonie 2006/2007 zajął z Polonią wysokie czwarte miejsce w ówczesnej III lidze. Po tym sukcesie niespodziewanie zrezygnował z funkcji, argumentując to dalekimi dojazdami rodzinnego Gorzowa. Teraz powraca, mając przed sobą niezwykle trudne zadanie utrzymania Polonii w II lidze. - Zmiana trenera może podziałać na piłkarzy ze Słubic mobilizująco. Pewnie oznacza to także wprowadzenie kilku nowych twarzy do wyjściowego składu - ocenia szkoleniowiec Zagłębia Janusz Kudyba.

Sosnowiczanie tydzień temu wygrali z Elaną Toruń, po bramce zakontraktowanego zimą Michała Filipowicza. Zagłębie przeżywa obecnie problemy finansowe, ale zdaniem trenera nie przełożą się one na boiskową postawę - Zaległości wobec piłkarzy zostały uregulowane, obecnie wszyscy dostają pieniądze terminowo. Takie perturbacje przeżywa teraz wiele klubów - uspokaja Kudyba. W meczu z Polonią nie zagra kilku piłkarzy Zagłębia. Trener chce jeszcze oszczędzić powracającego po kontuzji Arkadiusza Kłodę, przynajmniej do środy wyłączony z treningów będzie Adrian Marek, urazu doznał także Grzegorz Dorobek.

Mecz, który miał się rozpocząć o 17:00, przełożono na 15:30 ze względu na rozgrywane tego dnia spotkanie reprezentacji Polski.

Zagłębie Sosnowiec - Polonia Słubice / sob. 28 marca 2009, godz. 15:30

Przewidywane składy:

Zagłębie Sosnowiec: Gostomski - Wróbel, Białek, Balul, Łuczywek, Smolec, Skórski, Szatan, Pajączkowski, Myśliwy, Filipowicz.

Polonia Słubice: Kręt - Chomiuk, Benkowski, Gajowy, Szyszka, Lilo, Machaj, Timoszyk, Marcinkowski, Posmyk, Okińczyc.

Komentarze (0)