W Siedlcach spotkają się dwaj sąsiedzi w tabeli. Olimpia Grudziądz z dorobkiem 36 punktów plasuje się na siódmym miejscu w ligowej tabeli, czyli o jedną pozycję wyżej niż Pogoń. Pojedynek na Mazowszu zapowiada się tym bardziej ciekawie, że obie drużyny na wiosnę mocno punktują.
Podopieczni Jacka Paszulewicza znajdują się w doskonałej dyspozycji. Olimpia spośród pięciu meczów rozegranych w 2017 roku wygrała aż cztery. Siedlczanie nie mogą z kolei popisać się takim wynikiem, jednak ich dorobek jest zadowalający dla włodarzy klubu. Gdyby nie pechowy remis z MKS-em Kluczbork, piłkarze Marcina Broniszewskiego zajmowaliby trzecie miejsce w lidze.
Co mówi historia spotkań obu drużyn? Pogoń i Olimpia w lidze mierzyły się ze sobą pięciokrotnie. Bilans tych meczów jest remisowy. Obie ekipy triumfowały dwukrotnie oraz padł jeden remis. Bilans bramkowy tych starć wynosi 4:4. To oznacza, że środę będziemy świadkami podziału punktów?
Niekoniecznie. Ekipa z Mazowsza stworzyła u siebie małą twierdze, wygrywając 8 z 12 domowych spotkań. Olimpia na wyjazdach prezentuje się natomiast wyraźnie słabiej niż Grudziądzu. Warto wspomnieć, że pojedynek z biało-zielonymi szczególnie potraktuje Tomasz Lewandowski, który w przeszłości reprezentował barwy Olimpii.
W środowym meczu piłkarze z Siedlec muszą uważać na żółte kartki. A pięciu z nich zagrożonych jest pauzą na następne spotkanie: Daniel Dybiec, Mateusz Żytko, Arkadiusz Jędrych, Daniel Chyła, Grzegorz Tomasiewicz.
Pogoń Siedlce - Olimpia Grudziądz / śr. 04.04.2017, godz. 18:30.
Przypuszczalne składy:
Pogoń Siedlce: Rafał Misztal - Tomasz Lewandowski, Arkadiusz Jędrych, Mateusz Żytko, Daniel Chyła - Konrad Wrzesiński, Piotr Mroziński, Marcin Burkhardt, Grzegorz Tomasiewicz, Michał Bajdur - Dariusz Zjawiński.
Olimpia: Jakub Wrąbel - Damian Ciechanowski, Arkadiusz Kasperkiewicz, Matic Zitko, Marcin Woźniak - Kamil Kurowski, Adam Banasiak - Damian Michalik, Daniel Feruga, Marcin Kaczmarek - Karol Angielski.
Sędzia: Artur Aluszyk (Szczecin).
Barca wygrała bez Messiego. Suarez zbliżył się do Argentyńczyka [ZDJĘCIA ELEVEN]