Hiszpański defensor przeszedł w szpitalu operację ręki, która ucierpiała po tym jak szybka w autokarze została rozbiła na skutek wybuchu.
Tymczasem w piątek Marc Bartra opublikował wpis na jednym z portali społecznościowych, w którym przekonuje, że wtorkowy wieczór był najgorszym w jego życiu. Dziękuje też w nim swojej narzeczonej i córce, które wspierają go w trudnych chwilach.
- Chciałbym podziękować wszystkim pracownikom szpitala i ludziom, którzy pomogli mi w dojściu do siebie po tych wydarzeniach. Tysiącom kibiców, mediom, organizacjom, od których otrzymałem tyle słów wsparcia. To daje mi siłę do kontynuowania i pracy nad powrotem do gry tak szybko, jak to możliwe - napisał.
Zawodnika Borussii Dortmund na pewno nie zobaczymy już w tym sezonie.
ZOBACZ WIDEO Wybuchy w Dortmundzie. Co wiemy?