Odjidja-Ofoe był jednym z lepszych zawodników Legii na boisku. W pierwszych dwudziestu minutach meczu stworzył kolegom kilka świetnych okazji. Drużyna przestała być dla Korony zagrożeniem, gdy pomocnik rzadziej korzystał ze swoich atutów.
- Mieliśmy problem z przedostaniem się pod pole karne Korony, bo rywal grał bardzo agresywnie. Nie uważam jednak, żebyśmy nie docenili Korony. Byliśmy od nich lepsi w pierwszych dwudziestu minutach. Po przerwie to oni lepiej się prezentowali. Oddali groźniejsze strzały, nam brakowało jakości przy ostatnich podaniach - analizuje były reprezentant Belgii.
Szybko dodaje, że bezbramkowy remis nie powinien się Legii zdarzyć. - Z takimi rywalami jak Korona powinniśmy zawsze wygrywać na własnym stadionie. Lepszy jednak remis niż porażka - mówi piłkarz.
Pomocnik nie będzie mógł zagrać w następnym spotkaniu z Cracovią za nadmiar żółtych kartek. W meczu z Koroną otrzymał czwartą w sezonie, za któreś z kolei spięcie z piłkarzem złocisto-krwistych. Z boku wyglądało to tak, jakby zrobił to celowo. - Chciałem dostać żółtą kartkę, więc cieszę się, że sędzią mnie ukarał - skomentował krótko Odjidja-Ofoe.
Legia traci punkt do pierwszej Jagiellonii Białystok.
ZOBACZ WIDEO Primera Division: błysk Messiego dał zwycięstwo Barcelonie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Teraz jest o 2 pkt mniej w tabeli i do tego mogło być pierwsze miejsce , ale co tam LE też jest dobra !!!