Lech Poznań pokonał Ruch Chorzów i wskoczył na podium Lotto Ekstraklasy

Nenad Bjelica: Musimy być perfekcyjni

Mecz idealnie rozpoczął się dla Lecha Poznań. W 7. minucie Tomasz Kędziora  dośrodkował piłkę z prawej strony boiska, a Łukasz Surma interweniował tak niefortunnie, że głową w efektowny sposób pokonał własnego bramkarza. Piłka zanim wpadła do siatki odbiła się od poprzeczki. Wcześniej na prowadzenie mogli wyjść chorzowianie. Jarosław Niezgoda nie wykorzystał jednak sytuacji sam na sam z Matusem Putnocky'm.

W kolejnych minutach gra toczyła się głównie w środku pola i brakowało emocji. Lech dłużej utrzymywał się przy piłce, a Ruch Chorzów nastawił się na grę z kontrataków. Goście kilka razy przedostali się w pole karne Kolejorza i stwarzali zagrożenie. Strzał Monety zdołał jednak obronić Putnocky, a próby Macieja Urbańczyka lub Jarosława Niezgody albo były niecelne, albo blokowane przez obrońców.

Potem do głosu znów doszedł Lech Poznań. Dwie sytuacje sam na sam z Liborem Hrdlicką zmarnował Marcin Robak, który najpierw nie trafił w bramkę, a potem skutecznie interweniował Słowak. Tuż przed przerwą wynik podwyższył jednak Maciej Gajos. Z lewej strony boiska świetnie dośrodkował Wołodymyr Kostewycz, a pomocnik gospodarzy strzałem z woleja z pola karnego nie dał szans bramkarzowi.

Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Lech miał kontrolę nad meczem i dążył do podwyższenia wyniku. Swój cel osiągnęli w 62. minucie. Świetny przechwyt przed polem karnym Ruchu zaliczył Radosław Majewski, potem zagrał do Darko Jevticia, który pewnym strzałem z pola karnego wykorzystał sytuację sam na sam z Hrdlicką.

ZOBACZ WIDEO Real - Bayern. Monachijczycy mogą czuć się oszukani

Trzeci gol dla gospodarzy "zabił" emocje w tym meczu. Lech utrzymywał się przy piłce, ale nie stwarzał zagrożenia. W ekipie Ruchu trzykrotnie Putnocky'ego próbował pokonać Łukasz Moneta, którego strzały nie były jednak udane.

Lech Poznań dzięki temu zwycięstwu awansował na trzecie miejsce w tabeli i po podziale traci do prowadzącej Jagiellonii Białystok dwa punkty, a do Legii Warszawa jeden.

Lech Poznań - Ruch Chorzów 3:0 (2:0)
1:0 - Łukasz Surma (sam.) 7'
2:0 - Maciej Gajos 41'
3:0 - Darko Jevtić 62'

Składy:

Lech Poznań: Matus Putnocky - Tomasz Kędziora, Lasse Nielsen, Maciej Wilusz, Wołodymyr Kostewycz - Łukasz Trałka, Maciej Gajos - Darko Jevtić, Radosław Majewski (63' Mihai Radut), Dawid Kownacki (70' Maciej Makuszewski)- Marcin Robak (75' Nicki Bille Nielsen).

Ruch Chorzów: Libor Hrdlicka - Martin Konczkowski, Michał Helik , Marcin Kowalczyk, Paweł Oleksy - Łukasz Surma, Maciej Urbańczyk - Miłosz Przybecki, Bartosz Nowak, Łukasz Moneta - Jarosław Niezgoda.

Sędzia: Łukasz Bednarek (Koszalin).

Widzów: 20 114.