Milik uratował Napoli remis w 84 minucie, zaledwie trzy minuty po wejściu na boisko. Był to pierwszy gol reprezentanta Polski po powrocie z poważnej kontuzji.
Po spotkaniu Maurizio Sarri przyznał, że nie przewidywał wprowadzenia Milika, który większą część sezonu opuścił z powodu kontuzji i nadal pracuje nad powrotem do najwyższej dyspozycji.
- Miałem nadzieję, że wygramy ten mecz bez konieczności wprowadzania go. Mieliśmy trzech napastników oraz Hamsika i Zielińskiego. To była ekstremalna sytuacja i sięgnąłem po niego - przyznał trener Napoli.
- Dla nas to był pechowy mecz. Zespół dał z siebie wszystko, by przywieźć do domu trzy punkty. Nie wiem czy jest szansa, że dogonimy Romę, bo to też zależy od nich, ale na pewno musimy zdobyć tyle punktów, ile tylko możliwe - dodał.
Po 33 kolejkach Serie A Napoli z 71 punktami zajmuje trzecie miejsce w tabeli. Zespół Arkadiusza Milika traci obecnie do AS Roma jeden punkt, ale rzymianie zagrają w poniedziałek na wyjeździe z ostatnią w tabeli Pescarą.
CZAS NA WIELKIE EL CLÁSICO! 23.04 o 20:40 Real Madryt zmierzy się z FC Barceloną w rywalizacji o mistrzostwo Hiszpanii! Zobacz to NA ŻYWO w kanale Eleven na elevensports.pl lub u takich operatorów jak nc+, Cyfrowy Polsat, UPC, Vectra, Multimedia, Toya, INEA czy Netia.
ZOBACZ WIDEO Milik w końcu się doczekał! Pierwszy gol Polaka po kontuzji. Zobacz skrót meczu Sassuolo - Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]