Proces o gwałt zrujnował mu karierę. Teraz powalczy o Premier League?
Niedługo później angielski wiceprezydent maltańskiego Hibernians zaproponował kontrakt Evansowi. Ucieczka przed wścibskimi mediami brytyjskimi była dla niego dobrą opcją. Wydawało się, że problemy zawodnika właśnie się skończyły, lecz minister sprawiedliwości Wielkiej Brytanii oświadczył, że piłkarz nie może podjąć pracy za granicą. Evans znów został na lodzie.
Kontrakt w III lidze i powrót do formy
Evans miał również propozycję z Oldham Athletic. Ledwie 400 funtów tygodniowo miało wpływać na jego konto. Był już tak zdesperowany, by wrócić do futbolu, że był gotów przyjąć nawet tak kiepską propozycję. Kibice Oldham nie pozwolili mu jednak na to i zebrali 60 tysięcy podpisów przeciw niemu. Szefowie Oldham zrezygnowali z angażu Evansa.
W końcu zlitowali się nad nim w Chesterfield FC. 1 lipca 2016 roku podpisał kontrakt z tym zespołem.Brytyjskie media donoszą, że Sheffield United chce go mieć ponownie w swoim zespole. Jeszcze 1,5 roku temu kibice "Szabli" protestowali przeciw takiemu transferowi, ale po wyroku uniewinniającym wszystko się zmieniło.
Jego Chesterfield spadło do League Two, ale Sheffield United wywalczyło awans do The Championship. Evans wciąż ma wiele do zaoferowania. Jeśli transfer dojdzie do skutku, 28-latek w przyszłym sezonie powalczy o Premier League.