Trener PSG Unai Emery za wszelką cenę chce wzmocnić linię defensywy, która nie spisuje się na miarę oczekiwań. Głównym kandydatem jest 28-letni Jordi Alba, który od 2012 roku występuje w Barcelonie. Reprezentant Hiszpanii wyceniany jest na 32 mln euro, a taka kwota nie powinna być dla francuskiego klubu żadnym problemem.
W stolicy Francji są bardzo zawiedzeni obecnym sezonem, dlatego właściciele Paris Saint-Germain są gotowi zapłacić tyle, ile będzie trzeba, by wzmocnić swój zespół. Celem drużyny na kolejne rozgrywki będzie wygranie upragnionej Ligi Mistrzów.
Co ciekawe, oprócz Alby na liście życzeń PSG znajduje się również Pierre-Emerick Aubameyang, jednak jego transfer będzie niezwykle trudny do przeprowadzenia.
Gabończyk może przebierać w ofertach, a zainteresowanie nim wyrażają: Real Madryt, Manchester City czy AC Milan. Nie wiadomo również czy Borussia Dortmund będzie chciała pozbyć się swojego gwiazdora.
Włodarze z Francji szukają również nowego pomocnika w miejsce Grzegorza Krychowiaka, który najprawdopodobniej w lecie pożegna się z PSG.
ZOBACZ WIDEO Cenna wygrana AS Monaco, asysta Glika. Zobacz skrót meczu Lyon - Monaco [ZDJĘCIA ELEVEN]