Przyjaciel wystąpił przeciwko Robertowi Lewandowskiemu

Newspix / Fot. EXPA / Eibner-Pressefoto / Schueler / Robert Lewandowski i Marco Reus w Borussii Dortmund, 2014 r.
Newspix / Fot. EXPA / Eibner-Pressefoto / Schueler / Robert Lewandowski i Marco Reus w Borussii Dortmund, 2014 r.

Trwa pasjonująca rywalizacja Roberta Lewandowskiego z Pierrem-Emerickiem Aubameyangiem o tytuł króla strzelców Bundesligi. Gabończykowi w pokonaniu Polaka pomaga cała Borussia Dortmund, na czele z serdecznym przyjacielem "Lewego" - Marco Reusem.

Robert Lewandowski i Pierre-Emerick Aubameyang idą łeb w łeb i na dwie kolejki przed końcem sezonu mają na koncie po 28 bramek. W sobotnim spotkaniu 32. serii z SV Darmstadt (1:0) "Lewy" gola nie strzelił, przez co dał się dogonić napastnikowi Borussii Dortmund, który w meczu z TSG 1899 Hoffenheim (2:1) zdobył swoją 28. bramkę w sezonie.

"Auba" mógł już w sobotę odskoczyć od Lewandowskiego, ale w 14. minucie spotkania nie wykorzystał rzutu karnego. Nie ma w tym nic zaskakującego, bo Gabończyk już we wcześniejszych meczach zmarnował dwie "jedenastki", ale ciekawe jest to, że do wykonania rzutu karnego wyznaczony był Marco Reus.

Reprezentant Niemiec, który jest serdecznym przyjaciel Lewandowskiego, oddał Aubameyangowi szansę na gola, by - jak cytuje Reusa "Kicker" - ten "mógł zdobyć tytuł króla strzelców". Choć Gabończyk zmarnował trzeci rzut karny w sezonie, w dwóch ostatnich kolejkach ma dostać kolejne okazje. Wszystko po to, by wygrał walkę z Lewandowskim.

Reus i Lewandowski zaprzyjaźnili się, gdy w latach 2012-2014 występowali razem w Borussii. Ich przyjaźń nie jest żadną tajemnicą, a relacja przetrwała nawet odejście "Lewego" do znienawidzonego przez Reusa Bayernu. Przy okazji niemieckich klasyków realizatorzy transmisji polują na legendarne przywitania piłkarzy.

ZOBACZ WIDEO Primera Division: zabójczy tercet Barcy rozbił rywala! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Tak jak zawodnicy Borussii chcą pomóc Aubameyangowi w sięgnięciu po tytuł króla strzelców, tak samo piłkarze Bayernu wspierają "Lewego" w walce o statuetkę dla najskuteczniejszego zawodnika ligi. Przed meczem z Darmstadt Thomas Mueller zapowiedział, że on i jego koledzy zrobią wszystko, by Polak sięgnął po trzecią w karierze koronę.

W dwóch ostatnich meczach sezonu Bayern zagra z RB Lipsk i SC Freiburg. Z kolei Borussia zmierzy się z SC Freiburg i Werderem Brema.

Komentarze (11)
avatar
Krzysztof Rabol
8.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chyba w przyszłym sezonie zagra Borussia z freiburgiem bo ostatnie 2 mecze zagra z Augsburg i Bremen redaktorku 
avatar
Antek Pyta
8.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ZORRO NIE MA KLEGOW A TYMBARDZIEJ PRZYJACIOL W DORTMUNDZIE ,, LACHE NA NIEGO KLADZIEMY 
avatar
Łukasz Korczyński
7.05.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niezły baicik :D Dobrze, że na boisko wgl wybiega jak grają przeciwko Bayernowi, bo Robert by się obraził, że występuje przeciwko niemu :D Brawo Macieju! :D 
avatar
Tomasz Głowacki
7.05.2017
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
lewandowska mu diete z kaszoka rozpisze i bedzie strzelal po 10 bramek w meczu 
avatar
nikolin
7.05.2017
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Robert w przeciwieństwie do Auby zawsze mógł liczyć na wsparcie " kolegów " . Szczególnie pokazali to wczoraj. Już nie kibicuję cieniasom Bayernu i życzę im samych przegranych .