Nowi piłkarze
Bez dwóch zdań Manchester United będzie w arcytrudnej sytuacji na rynku transferowym. Co z tego, że może konkurować finansowo z każdym zespołem w Europie skoro nie potrafi zapewnić piłkarzom występów w Lidze Mistrzów.
Dlatego wiele transferów jest w tej chwili wstrzymanych. Chociażby Antoine Griezmann swoje przenosiny na Old Trafford ma uzależniać od tego, czy Czerwone Diabły zagrają w Lidze Mistrzów czy też nie. W Premier League MU zajął dopiero szóste miejsce, które tego nie gwarantuje. Dlatego jedynym ratunkiem jest w tym przypadku zwycięstwo w Lidze Europy.
Rok temu Paul Pogba i Zlatan Ibrahimović dali się skusić na projekt Jose Mourinho. To miała być roczna banicja poza Ligą Mistrzów, ale w Premier League nie udało się przebić. Wszystkie siły Mourinho przeniósł na Ligę Europy.
ZOBACZ WIDEO Znakomity powrót Barcelony na nic. Zobacz skrót meczu z Eibar [ZDJĘCIA ELEVEN]
Griezmann nie jest jedynym zawodnikiem, który stawia znak zapytania. To samo mówi się w przypadku Jamesa Rodrigueza czy Romelu Lukaku. Obaj jeśli mieliby wybierać Manchester United to tylko w momencie, kiedy drużyna awansuje do LM.
Finansowe straty
Porażka w finale Ligi Europy sprawi, że sam bonus od UEFA będzie niższy niż w przypadku zwycięstwa. To różnica 2,57 miliona funtów, ale to tylko ułamek ewentualnych strat Czerwonych Diabłów.
W przypadku zwycięstwa w LE od sponsora koszulek klub z Old Trafford dostałby 70 milionów funtów (przy porażce 49 mln). To kwestia tak naprawdę występów w rozgrywkach: jeśli będzie to Liga Mistrzów, to bonus będzie wyższy.
Także około 30 milionów funtów to różnica pomiędzy premiami od UEFA za LM a za LE. Należy do tej kwoty również dodać tzw. "dzień meczowy", który różni się w zależności od tego czy jest to wtorkowo-środowy wieczór czy też czwartkowy.
Reputacja
Manchester United jest najbogatszym klubem na świecie z rzeszą kibiców na całym świecie. Jest to marka globalna, ale Czerwone Diabły potrzebują sukcesów, aby podtrzymać ten trend. Porażka z Ajaksem Amsterdam mocno ugodziłaby w reputację klubu z Old Trafford, tym bardziej że jest on zdecydowanym faworytem tego meczu.
Zwycięstwo w Lidze Europy mogłoby sprawić, że piłkarze dostaliby pozytywnej energii na kolejny sezon, ich pewność siebie wzrosłaby przed kolejnymi rozgrywkami. Mógłby być to też początek nowej złotej ery w Man Utd, na którą kibice czekają po odejściu sir Alexa Fergusona.