Gerard Pique znów prowokuje. "Sędziowie mogli wpłynąć na wyniki ligi"

Getty Images / Matthias Hangst / Na zdjęciu: Gerard Pique
Getty Images / Matthias Hangst / Na zdjęciu: Gerard Pique

FC Barcelona nie zdołała obronić tytułu mistrza Hiszpanii, który trafił w ręce Realu Madryt. - Nie szukam przy tym wymówki dla mistrzostwa Realu, ale istnieje odczucie, że czasami jesteś przesadnie karany - mówi Gerard Pique.

Walka w Primera Division trwała do ostatniej kolejki. Ostatecznie lepszy okazał się Real Madryt, który o trzy punkty wyprzedził Dumę Katalonii. Na temat sędziów wypowiedział się nie kto inny, jak Gerard Pique. Tradycyjnie zrobił to w swoim stylu.

- Uważam, że sędziowie mogli wpłynąć na wyniki ligi. Nie będę wyciągać listy z tym, kiedy nam pomogli, a kiedy byli przeciwko, bo tak było też u naszego rywala i nie chcę tego analizować - mówi reprezentant Hiszpanii, który jest bardzo zadowolony z decyzji o wprowadzeniu VAR. - Można zdobywać mistrzostwa przeciwko Realowi bez VAR, ale z nim redukuje się błędy sędziów i dzięki temu wszystkie ekipy mają większe szanse - dodaje.

FC Barcelona ma za sobą bardzo trudny sezon. Blaugrana nie dość, że nie zdobyła mistrzostwa Hiszpanii, to na dodatek z Ligi Mistrzów odpadła na etapie ćwierćfinału. W wielkim finale Juventus Turyn spotka się z Realem Madryt, a wspomniany Pique będzie trzymał kciuki za Starą Damę.

- Finał Ligi Mistrzów niech wygra lepszy, ale dobrze wiecie, że ja wolę Juve. Niezależnie od zwycięzcy nasz sezon i te 12 miesięcy nie zmienią się. Trzeba będzie spróbować osiągnąć cele i grać jak najlepiej w kolejnych rozgrywkach - tłumaczy.

Duma Katalonii może jednak zakończyć sezon 2016/17 z tytułem. W sobotę w finale Pucharu Króla podopieczni Luisa Enrique spotkają się z Deportivo Alaves. Spotkanie rozegrane zostanie na Vicente Calderon w Madrycie.

ZOBACZ WIDEO Znakomity powrót Barcelony na nic. Zobacz skrót meczu z Eibar [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu: