Jacek Zieliński rekordzistą Cracovii. 55-latek chce spłacić kredyt zaufania

PAP / Jacek Bednarczyk / Na zdjęciu: Jacek Zieliński, być może nowy trener Bruk-Betu Termaliki
PAP / Jacek Bednarczyk / Na zdjęciu: Jacek Zieliński, być może nowy trener Bruk-Betu Termaliki

W trakcie sezonu 2016/2017 Jacek Zieliński został rekordzistą Cracovii - jest szkoleniowcem, który prowadził Pasy w największej liczbie meczów w najwyższej lidze. I wszystko wskazuje na to, że 55-latek otrzyma szansę na śrubowanie tego rekordu.

Jacek Zieliński jest trenerem Cracovii od 20 kwietnia 2015 roku. Pod jego wodzą Pasy rozegrały 82 ligowe spotkania, w których zdobyły 120 punktów - w branym pod uwagę okresie to szósty w wynik w lidze. 55-latek pobił tym samym rekord ustanowiony podczas sezonu 2013/2014 przez Wojciecha Stawowego, który prowadził Pasy w łącznie 76 meczach ekstraklasy.

Wszystko wskazuje na to, że Zieliński będzie śrubował swój wynik w sezonie 2017/2018. Po 32. kolejce Lotto Ekstraklasy, gdy krakowianie nie byli jeszcze pewni ligowego bytu, prezes Janusz Filipiak obiecał, że jeśli Pasy utrzymują się w Lotto Ekstraklasie, to Zieliński pozostanie na stanowisku.

- Bardzo wielu szkoleniowców się do nas zgłasza, ale ja powiedziałem trenerowi Zielińskiemu, że jeśli się utrzymamy, to jego pozycja będzie absolutnie niezagrożona - zapowiedział prezes pięciokrotnych mistrzów Polski.

W miniony weekend Pasy zapewniły sobie utrzymanie w Lotto Ekstraklasie, co oznacza, że trener pozostanie na stanowisku. Warto zauważyć, że prezes Cracovii wykazał się większą cierpliwością niż wobec poprzednich szkoleniowców. Aż dziewięć z 16 klubów Lotto Ekstraklasy zwolniło w trakcie sezonu trenerów, ale Cracovia, która miała ku temu podstawowy, akurat nie.

ZOBACZ WIDEO Czynnik ludzki nie może decydować o stracie milionów Euro. Dyskusja na temat systemu VAR w #dzieńdobryWP

Krakowianie zanotowali mocny regres - w minionym sezonie do samego końca bili się o miejsca na podium i awansowali do Ligi Europy, a po 26. kolejce kampanii 2016/2017 krakowianie wylądowali w strefie spadkowej i niemal do ostatniej kolejki nie byli pewni utrzymania. Mimo to Filipiak nie podziękował Zielińskiemu za współpracę.

- Taką mam nadzieję, że będę prowadził Cracovię w przyszłym sezonie i wszystko na to wskazuje. Myślę, że to niecodzienna sprawa, że prezes Filipiak wytrzymał ciśnienie, bo różnie w klubach jest. Cieszę się z tego i w przyszłym sezonie będziemy chcieli pokazać, że to była słuszna decyzja - mówi Zieliński.

Pasy nie poszły za ciosem i zamiast umocnić swoją pozycję w ligowej czołówce, znów musiały stoczyć bój o utrzymanie. - Wiemy, gdzie został popełniony błąd i w którym momencie coś nam uciekło. Nie chcę jednak o tym mówić publicznie. Niech to zostanie w klubie, w szatni - mówi trener Cracovii.

Nie bez wpływu na postawę Pasów miały urazy, które prześladowały zespół w trakcie sezonu. Niemal całą jesień stracił Paweł Jaroszyński, a przez prawie cała wiosnę niedysponowany był Miroslav Covilo. Ten drugi ma być gotowy do gry od początku nowego sezonu.

- Powrót Covilo po półrocznej przerwie będzie olbrzymim wzmocnieniem. Bardzo ważne będzie nastawienie Mirka pod kątem psychicznym, ale myślę, że on sobie z tym poradzi. 20 czerwca zaczyna z drużyną treningi z pełnym obciążeniem - zdradza Zieliński.

Warto wspomnieć, że kadencja Zielińskiego w Cracovii trwa już 774 dni - najdłużej w "erze Comarchu". Podpisany w grudniu 2016 roku kontrakt szkoleniowca z Cracovią jest ważny aż do końca sezonu 2018/2019, a intencją klubu jest to, by Zieliński wypełnił go w całości.

Trenerzy Cracovii w oficjalnych meczach na najwyższym szczeblu rozgrywek:

TrenerMeczeBilansLata pracy
Jacek Zieliński 82 31-27-24 2015-
Wojciech Stawowy 76 30-14-32 2004-2006, 2013-2014
Stefan Majewski 61 24-14-23 2006-2008
Viktor Hierlander 57 32-9-16 1929-1931
Zygmunt Jesionka 50 20-12-18 1950-1952
Źródło artykułu: