Pomocnik Sampdorii Genua nie uczestniczył jeszcze we wszystkich ćwiczeniach ze względu na to, że w sobotę wystąpił przez 72 minuty w meczu el. MŚ 2018 z Rumunią (3:1). W Arłamowie zameldował się już jedenaście godzin po zakończeniu udanego dla reprezentacji spotkania na Stadionie Narodowym.
Karol Linetty po rozgrzewce odłączył się od grupy i po krótkiej rozmowie z trenerem Marcin Dorną wsiadł na rowerek treningowy, ale potem dołączył do zespołu i wziął udział w grze wewnętrznej. Pozostali zawodnicy, w tym najbardziej wyeksploatowany ze wszystkich kadrowiczów Tomasz Kędziora, ćwiczyli z pełnymi obciążeniami. Na palcu prawej dłoni Pawła Jaroszyńskiego lśniła obrączka - obrońca młodzieżowej reprezentacji Polski wziął ślub w sobotę.
Kadra zaczęła w komplecie. Linetty po rozgrzewce wsiadł na rowerek pic.twitter.com/B5iAO46VG5
— MaciejKmita (@kmita_maciej) 12 czerwca 2017
Zgrupowanie kadry U-21 rozpoczęło się w miniony poniedziałek, ale w pierwszych dniach reprezentanci Polski dopiero zjeżdżali się do Arłamowa. Nie był to dla sztabu kadry problem, ponieważ zawodnicy, którzy pojawili się na zgrupowaniu, byli w różnym stopniu obciążeni sezonem i pierwszy tydzień przebiegał pod znakiem indywidualizacji treningów.
- Do niedzieli zawodnicy będą pracowali tak, by do ostatniego etapu przygotowań do meczu ze Słowacją wszyscy przystąpili z tego samego pułapu. Staraliśmy się dostosować obciążenia indywidualnie tak, aby zawodnicy byli w optymalnej formie, niezależnie od tego, ile grali - mówił na początku zgrupowania trener Dorna.
ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Cieszą mnie trzy gole, ale bardziej punkty
Park gier i zabaw Arłamów pic.twitter.com/E3JK6dgHA8
— MaciejKmita (@kmita_maciej) 12 czerwca 2017
Wspomniany Kędziora, który dołączył do zespołu dopiero w czwartek, grał nie tylko najwięcej, ale i najdłużej spośród wszystkich kadrowiczów. Pierwsze spotkanie o stawkę w sezonie 2016/2017 rozegrał już 7 lipca, a ostatnie - 4 czerwca. W meczach Lecha Poznań i młodzieżowej reprezentacji Polski spędził na boisku łącznie 4428 minut. Na drugim biegunie byli Bartosz Kapustka czy Igor Łasicki, którzy w swoich drużynach klubowych nie grali prawie w ogóle.
Z urazem pięty w Arłamowie pojawił się Krzysztof Piątek, ale napastnik Cracovii opuścił trzy pierwsze treningi, ale od piątku ćwiczy już na pełnych obrotach. Urazy nie doskwierają też już Dawidowi Kownackiemu i Jarosław Niezgodzie, którzy opuścili ostatnią kolejkę Lotto Ekstraklasy.
Do meczu otwarcia mistrzostw ze Słowacją młodzieżowa reprezentacja Polski będzie trenowała jeszcze tylko trzy razy. W środę kadra przeniesie się z Arłamowa do Lublina, gdzie w piątek podejmie drużynę Paval Hapala.