Tak Polacy świętowali wygraną z Rumunią. Zobacz kulisy z szatni

PAP / Bartłomiej Zborowski / Piłkarze reprezentacji Polski
PAP / Bartłomiej Zborowski / Piłkarze reprezentacji Polski

Polscy piłkarze pokonali w minioną sobotę Rumunię 3:1 w meczu eliminacji mistrzostw świata. Wygraną Biało-Czerwoni świętowali w szatni, a wodzirejem był Kamil Grosicki.

Kulisy spotkania pokazał w poniedziałek na Youtubie kanał "Łączy nas piłka".

Na filmie widać m.in. przygotowania Polaków do rozgrzewki, są też przedmeczowe rozmowy z Kamilem Glikiem (pauzował w sobotę za żółte kartki) oraz komentatorem Polsatu Mateuszem Borkiem. Ten ostatni przewidział hat tricka Roberta Lewandowskiego.

- Jedziemy do przodu. "Grosik" 50. mecz, "Lewy" trzy gole, wyprzedziłby dziś legendarnego Grzesia Latę. Jestem pełen optymizmu i kompletnie się przed tym meczem nie denerwuję - stwierdził komentator.

Rozgrywający 50. spotkanie w reprezentacji Grosicki motywował kolegów przed wyjściem na drugą połowę. "Jeszcze 45 minut, panowie jeszcze 45 minut". Później odebrał pamiątkową paterę, a po spotkaniu był w szatni wodzirejem i intonował zespołowe przyśpiewki.

Gdy na koniec Grosicki rozpoczął śpiewać "Mamy lidera!", Wojciech Szczęsny celnie zauważył, że nawet mimo porażki z Rumunią "technicznie nie mogliśmy go stracić, bo mieliśmy sześć punktów przewagi".

Sobotnia wygrana z Rumunami była kolejnym krokiem kadry w kierunku awansu na mistrzostwa świata w Rosji. Na cztery kolejki przed końcem eliminacji Polacy przewodzą tabeli grupy E z 16 punktami.

ZOBACZ WIDEO Robert Lewandowski: Cieszą mnie trzy gole, ale bardziej punkty

Źródło artykułu: