Najlepsze i najgorsze zagrania 22. kolejki ekstraklasy

Serwis SportoweFakty.pl wybrał "Najlepsze i najgorsze zagrania 22. kolejki ekstraklasy". Piłkarzem kolejki został Matko Perdijić. Z kolei bramka kolejki przypadła Mariuszowi Muszalikowi (Piast Gliwice). Pudło kolejki zaliczył Sebastian Mila.

W tym artykule dowiesz się o:

Piłkarz kolejki: Matko Perdijić (Ruch Chorzów). Bramkarz Niebieskich między słupkami zastąpił Krzysztofa Pilarza i to był bardzo dobry ruch ze strony Bogusława Pietrzaka. Perdijić bronił znakomicie, ratując swój zespół od straty bramki w wielu sytuacjach w spotkaniu z Cracovią.

Bramka kolejki: Mariusz Muszalik (Piast Gliwice). Bez wątpienia gol kolejki należy się Mariuszowi Muszalikowi. Piłkarz Piasta uderzył piłkę z woleja zza pola karnego i znalazła się ona w okienku bramki Górnika Zabrze.

Pudło kolejki: Sebastian Mila (Śląsk Wrocław). Zawodnik Śląska fatalnie przestrzelił w meczu z PGE GKS Bełchatów. Były gracz Groclinu Grodzisk Wlkp. spudłował z pięciu metrów.

Cham kolejki: Bartłomiej Dudzic (Cracovia). Od razu na trzy mecze powinien zostać zawieszony napastnik Pasów. W stylu karate zaatakował bramkarza Ruchu, Perdijicia. Co gorsza, sędzia Wasielewski pokazał mu za to zagranie tylko żółtą kartkę.

Kontrowersja kolejki: nieuznany gol Cracovii. W tym samym spotkaniu sędzia Wasielewski nie zaliczył prawidłowo zdobytego gola. Najpierw w słupek strzelił Bartosz Ślusarski, a po chwili gola zdobył Paweł Nowak. Sędzia dopatrzył się spalonego, którego tak naprawdę nie było.

Mecz kolejki: Lech Poznań - Wisła Kraków (1:1). Dobre spotkanie obejrzeli kibice w Poznaniu. Szybki mecz, dużo emocji, ale tylko dwie bramki. Mimo to pojedynek na szczycie mógł się podobać.

Akcja kolejki: Jagiellonia Białystok. Coraz lepiej rozumieją się Tomasz Frankowski oraz Kamil Grosicki. W meczu z ŁKS Łódź ten pierwszy zagrał na wolne pole do Grosickiego, ale młody zawodnik Jagi nie zdecydował się na strzał, lecz na podanie do Frankowskiego, który mając przed sobą pustą bramkę, okazji nie zmarnował.

Debiut kolejki: Piast Gliwice. Po raz pierwszy w ekstraklasie na swoim stadionie zagrał Piast. Mecz z Górnikiem Zabrze zakończył się zwycięstwem beniaminka 1:0.

Poślizg kolejki: Jarosław Fojut (Śląsk Wrocław). Gdyby się nie poślizgnął, Śląsk by nie przegrywał dwoma bramkami. Słaby mecz zagrała gwiazda Śląska, już kolejny raz z rzędu. A tak dobrze mu szło na początku. Nie dziwota, że w Anglii nie grał.

Stracone marzenia kolejki: Śląsk Wrocław. Beniaminek z Wrocławia o grze w europejskich pucharach może sobie już tylko pomarzyć. W tym sezonie nie da rady awansować. Może w następnym.

Źródło artykułu: