Skaut znaleziony martwy na stadionie

 / Znicz
/ Znicz

Koreański skaut piłkarski został znaleziony martwy na stadionie. Sprawa ma związek z aferą łapówkarską i dotyczy jednego z największych azjatyckich klubów.

Skaut pracujący niegdyś dla koreańskiego Jeonbuk Motors został znaleziony martwy na stadionie w Jeonju. Miejscowa policja podaje, że mężczyzna się powiesił.

Warto zaznaczyć, że jest to jeden z najpotężniejszych azjatyckich klubów. Czterokrotny mistrz Korei (od 2009 roku) i dwukrotny zwycięzca azjatyckiej Ligi Mistrzów, aktualnie obrońca trofeum.

W tym sezonie drużyna miała bronić tytułu, ale została wykluczona z rozgrywek. To pochodna afery łapówkarskiej. W 2013 roku klub miał wręczać łapówki sędziom w lidze koreańskiej, łącznie na kwotę 5 milionów wonów. To poniżej 16 tysięcy złotych. Jeden sędzia zainkasował trzykrotnie po milionie, a drugi jednorazowo 2 miliony wonów.

Wręczaniem łapówek zajmował się właśnie człowiek, którego znaleziono powieszonego na terenie stadionu.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: bramkarz Syrii wymyślił szalony sposób na wznowienie gry!

Wcześniej działacz został skazany na sześć miesięcy więzienia w zawieszeniu. Pracował w klubie przez dziesięć lat, ale został zwolniony w związku z wybuchem skandalu. Prasa spekuluje, że miał też problemy osobiste.

W tym sezonie w lidze koreańskiej Jeonbuk startuje z 9 punktami na minusie, musi też zapłacić 100 milionów wonów kary. To ok. 330 tysięcy złotych.

Źródło artykułu: