Przypomnijmy, że Krystian Bielik po meczu reprezentacji Polski U-21 ze Słowacją ostro potraktował Marcina Dornę.
- Najgorsze jest to, że my gramy tak, jak trenujemy. Treningi nie były na najlepszym poziomie. Mamy łatwe rozegranie bez przeciwnika i to tempo nie jest na najwyższym poziomie i potem to samo jest w meczu - powiedział zawodnik.
Jednak wiele osób wspiera piłkarza, choćby Justyna Kowalczyk, która napisała na Twitterze, że zawodnik powinien mieć prawo głosu.
Jak tam uważam, że sportowcy powinni umieć publicznie nazywać sprawy po imieniu #Bielik
— Justyna Kowalczyk (@JuiceKowalczyk) 17 czerwca 2017
Wywołało to lawinę komentarzy. Oto najciekawsze fragmenty dyskusji.
ale turniej nadal trwa, to jest jednak grupa.
— RR (@Robakoff) 17 czerwca 2017
Dobre. A może taka wypowiedz zmobilizuje. Mnie by zmobilizowala. I kazdego mi znanego wybitnego sportowca tez.
— Justyna Kowalczyk (@JuiceKowalczyk) 17 czerwca 2017
Oczywiście, że nie, ale może po turnieju całym? żeby nie rozbić mobilizacji grupy
— RR (@Robakoff) 17 czerwca 2017
Dobre. A może taka wypowiedz zmobilizuje. Mnie by zmobilizowala. I kazdego mi znanego wybitnego sportowca tez.
— Justyna Kowalczyk (@JuiceKowalczyk) 17 czerwca 2017
ZOBACZ WIDEO ME U-21. Tomasz Kędziora: nie załamujemy się
Wielu internautów zauważa, że Kowalczyk jest przedstawicielem sportu indywidualnego, nie obowiązują jej zasady współżycia w drużynie.
Jestes przedstawicielka sportu indywidualnego.W pilce to co dzieje sie w szatni,zostaje w szatni.Przynajmniej na czas trwania turnieju.
— Tomasz Ornat (@Tomko1878) 17 czerwca 2017
Ale w drużynie po coś jest hierarchia i odpowiedzialność. Podważanie autorytetu szefa w takim momencie nikomu nie pomoże.
— Marcin Jeżyk (@MarcinJezyk) 17 czerwca 2017
Walczył pan kiedyś o takie cele jako zawodnik czy trener, żeby wiedzieć co pomaga? Hipokryzja pomaga? Bylekakosc pomaga?
— Justyna Kowalczyk (@JuiceKowalczyk) 17 czerwca 2017
Publiczne krytykowanie szefa podczas trwających zawodów jest ok? Na pewne sprawy jest odpowiedni czas i miejsce.
— Szalikowiec (@ZuchZawadiaka) 17 czerwca 2017
Takimi zachowaniami można jeszcze bardziej rozbić morale grupy czy podważyć autorytet trenera.
— Szalikowiec (@ZuchZawadiaka) 17 czerwca 2017
Pan jest szalikowcem, ja sprtowcem. Pan ma takie zdanie. Na szczescie są mlodzi sportowcy, ktorzy nie robią wszystkiego pod publiczke
— Justyna Kowalczyk (@JuiceKowalczyk) 17 czerwca 2017
Na koniec Kowalczyk jeszcze skwitowała całą wymianę zdań, sugerując, że... kibice nie powinni mieć prawa oceniać sportowców.
Tak. Ludzie, których rozwój sportowy zatrzymał się na podwórkowym boisku najlepiej wiedzą jak powinni się zachować wyczynowcy. Proste
— Justyna Kowalczyk (@JuiceKowalczyk) 17 czerwca 2017
Bielik, mimo sporego wsparcia, przeprosił za swoje słowa.
Wiele wskazuje na to, że Marcin Dorna nie skreśli 19-latka, a wręcz przeciwnie, da mu szansę w pozostałych meczach grupowych. Tak przynajmniej uważa komentator Polsatu, Roman Kołtoń, który przewiduje Bielika w wyjściowym składzie na Szwecję, za Pawła Dawidowicza.