Odejście Michała Pazdana z Legii Warszawa jest przesądzone. Obrońca reprezentacji Polski dostał od działaczy zielone światło na transfer. Jedyną niewiadomą jest kierunek, jaki obierze.
Według wcześniejszych doniesień o Pazdana pytali już m.in. przedstawiciele Genoa CFC, 1.FC Koeln, Galatasaray Stambuł oraz jednego z klubów chińskich, którego nazwy nie zdradzono.
Zobacz więcej: Michał Pazdan przebiera w ofertach. Legia daje zielone światło
Ale to nie koniec, bo na horyzoncie pojawiła się kolejna propozycja. Tym razem z Grecji.
"Dostaję mocne sygnały, że Olympiakos Pireus bardzo chce pozyskać Michała Pazdana z Legii. 2,5 mln euro klauzula - do ogarnięcia dla Greków" - poinformował na Twitterze Piotr Koźmiński z "Super Expressu".
Od niedawna trenerem Olympiakosu Pireus jest Besnik Hasi, który bardzo dobrze zna Pazdana z pracy w Legii na początku sezonu 2016/17. Albańczyk chętnie sprowadziły do siebie również inną gwiazdę warszawskiego zespołu Vadisa Odjidję-Ofoe.
ZOBACZ WIDEO ME U-21. Karol Linetty: To było naszym błędem