W piątek 23 czerwca informowaliśmy o tym, że nowym napastnikiem Śląska Wrocław został Arkadiusz Piech (więcej szczegółów tutaj >>). Teraz zapowiada się, że na Dolny Śląsk może zawitać kolejny świetny snajper - Marcin Robak.
O rozmowach na linii Lech Poznań - Śląsk poinformował Antoni Bugajski na łamach "Przeglądu Sportowego". Jego zdaniem szefowie Śląska razem z trenerem Janem Urbanem są na "tak", ale piłka teraz leży po stronie "Kolejorza". Nawet gdyby były reprezentant Polski otrzymał zielone światło na rozmowy ze Śląskiem, to nie wiadomo czy dojdzie do porozumienia. W Poznaniu zarabia dużo (ponoć 60 tysięcy zł miesięcznie), we Wrocławiu, gdzie nie jest jasna przyszłość właścicielska klubu, na takie zarobki nie ma szans.
No, ale z drugiej strony Robakowi jest mocno nie po drodze z trenerem Lecha - Nenadem Bjelicą. Jest więc szansa, że zgodziłby się na niższe zarobki tylko po to, aby mieć gwarancję miejsca w wyjściowym składzie. W Lechu - mimo że w poprzednim sezonie z dorobkiem 18 goli został królem strzelców (wspólnie z Marco Paixao) - tego nie może być pewien.
Robak jest też na liście życzeń Piasta Gliwice, Pogoni Szczecin i Bruk-Betu Termalica Nieciecza.
ZOBACZ WIDEO ME U-21. Tomasz Kędziora: Chciałbym przeprosić kibiców