CLJ: Legia Warszawa o krok od mistrzostwa! Pogoń Szczecin pokonana 4:1

PAP / Bartłomiej Zborowski / Kibice Legii Warszawa
PAP / Bartłomiej Zborowski / Kibice Legii Warszawa

Juniorzy starsi Legii Warszawa zaprezentowali świetną dyspozycję w pierwszym meczu finałowym Centralnej Ligi Juniorów. Podopieczni Piotra Kobiereckiego pokonali Pogoń Szczecin aż 4:1, dzięki czemu są o krok od mistrzostwa Polski.

Już od pierwszych minut, Legia narzuciła gościom ze Szczecina swoje warunki, raz za razem atakując. Szczególnie groźne akcje legioniści przeprowadzali prawą stroną. Oskrzydlające rajdy Cichockiego, Leleny, siały spustoszenie w szeregach szczecinian. Goście niemal przez całe spotkanie nie potrafili znaleźć na nie recepty.

Początkowo mecz nie układał się po myśli Michała Górala. Już w pierwszych minutach napastnik Legii dwukrotnie otrzymał dobre podania z prawej strony, ale nie zdołał oddać strzału. Szczęście uśmiechnęło się do niego dopiero - o ironio - w 13. minucie, kiedy wykorzystał dogranie Leleny, pokonując z bliska Kusztana.

Bramka tylko dodała wigoru legionistom. Gracze Pogoni nie potrafili się przeciwstawić świetnie dysponowanym gospodarzom. Co gorsza, drugą bramkę stracili na własne życzenie. W 27. minucie jeden ze szczecińskich obrońców tak niefortunnie zagrał piłkę we własnym polu karnym, że wyłożył ją Kamilowi Orlikowi. Zawodnik Legii nie zmarnował prezentu.

Orlik był również bohaterem akcji tuż przed końcem pierwszej połowy. W 44. minucie wykorzystał zamieszanie w polu karnym Pogoni i podwyższył prowadzenie swego zespołu. Znów nie popisali się obrońcy gości, którzy mogli chyba lepiej interweniować.

ZOBACZ WIDEO ME U-21. Karol Linetty: Zawaliliśmy

Przy 3:0 mogło się wydawać, że mecz już się właściwie zakończył. Ale gracze ze Szczecina wyszli na drugą połowę zupełnie odmienieni. Długimi momentami piłka nie opuszczała połowy Legii.

Gol wisiał w powietrzu. Groźnie uderzali Wawrzynowicz, Bochniak, ale piłka nieznacznie mijała słupek bramki Kochalskiego. W 53. minucie Pogoń powinna strzelić gola, ale piłkę z linii wybił Mateusz Bondarenko.

Nie minęła minuta, gdy obrońca Legii z bohatera stał się winowajcą straty bramki. Bondarenko po stosunkowo prostym dośrodkowaniu z prawej strony katastrofalnie skiksował, nie trafiając w piłkę. Błąd legionisty wykorzystał Aron Stasiak.

Pogoń wciąż atakowała, dążyła do strzelenia kontaktowej bramki. Goście nacierali praktycznie całą drużyną. Przez to narażali się na kontry. I w 67. minucie, po błyskawicznej akcji, czwartego gola dla Legii zdobył Góral.

To trafienie być może przesądziło o losach mistrzowskiego tytułu. Zawodnicy ze Szczecina muszą teraz odrobić trzybramkową stratę, co przy dobrze dysponowanej Legii wydaje się niezwykle trudne do wykonania. Drugie, rewanżowe spotkanie finałowe, odbędzie się stadionie Pogoni, w środę 28 czerwca o godzinie 17.

CLJ: Legia Warszawa - Pogoń Szczecin 4:1 (3:0)

1:0 - Michał Góral 13'
2:0 - Kamil Orlik 27'
3:0 - Kamil Orlik 44'
3:1 - Aron Stasiak 54'
4:1 - Michał Góral 67'

Składy:

Legia Warszawa: Mateusz Kochalski - Piotr Cichocki, Kacper Pietrzyk, Mateusz Bondarenko, Bartosz Olszewski - Patryk Czarnowski, Aleksander Waniek - Mateusz Leleno (69' Mateusz Szwed), Mateusz Praszelik (74' Konrad Handzlik), Kamil Orlik (63' Grzegorz Aftyka) - Michał Góral

Pogoń Szczecin: Daniel Kusztan - Fabian Pach, Jędrzej Kujawa, Sebastian Nagel, Szymon Waleński (73' Jakub Paprzycki)- Mateusz Bochniak (76' Bartosz Boniecki), Maciej Żurawski, Stanisław Wawrzynowicz, Gracjan Kuśmierek (86' Michał Górzyński) - Rafał Maćkowski, Aron Stasiak (92' Adrian Benedyczak)

Żółte kartki: Praszelik, Pietrzyk (Legia) oraz Waleński, Wawrzynowicz, Maćkowski (Pogoń)

Sędzia: Mateusz Złotnicki (Lublin)

Źródło artykułu: