Finishparkiet Drwęca Nowe Miasto Lubawskie i Gwardia Koszalin to dwa ostatnie zespoły, których wnioski licencyjne zostały rozpatrzone negatywnie przez komisję ds. licencji klubowych PZPN. Wniosek Drwęcy został odrzucony z powodu niekompletnej dokumentacji oraz stadionu, który nie spełniał wymagań licencyjnych.
Choć wydawało się, że ekipa z Nowego Miasta Lubawskiego poradzi sobie z kłopotami (mecze miała rozgrywać na stadionie Olimpii Grudziądz), ostatecznie zrezygnowała z ubiegania się o prawo gry w 2. lidze. Taką informację przekazał w serwisie społecznościowym Twitter Zbigniew Boniek, potwierdził to również Fredy Fuerst z departamentu rozgrywek PZPN.
Finishparkiet Drwęca Nowe Miasto Lubawskie zrezygnował z ubiegania się o licencję na II ligę. Witamy @LKS_Lodz w II lidze.
— Fredy Fürst (@FredyFurst) 26 czerwca 2017
Oznacza to, że miejsce należne Drwęcy, która wygrała swoją trzecioligową grupę, zajmie drugi w tabeli ŁKS. Łódzki klub szanse na bezpośredni awans pogrzebał na ostatniej prostej rozgrywek. Klub z bogatą historią przegrał nieoczekiwanie w ostatniej kolejce z Ursusem w Warszawie.
Co z drugim klubem mającym spore problemy z uzyskaniem licencji na grę w 2. lidze, czyli Gwardią Koszalin? Gwardia pierwotnie nie dostała licencji z powodu stadionu znajdującego się w fatalnym stanie. Decyzję w sprawie ekipy z Koszalina komisja podejmie w czwartek, 29 czerwca. Jeśli jednak decyzja PZPN będzie negatywna, miejsce Gwardii w 2. lidze zajmą rezerwy Lecha Poznań.
ZOBACZ WIDEO Getafe wraca do Primera Division. Zobacz skrót meczu z CD Tenerife [ZDJĘCIA ELEVEN]