Do zdarzenia doszło w 43. minucie. Wtedy to Igor Angulo z Górnika Zabrze wyszedł z groźną kontrą. W sytuacji sam na sam z Arkadiuszem Malarzem, zachował zimną krew i wyprowadził swój zespół na 2:0. Jednak po oddaniu strzału Hiszpan uderzył kolanem bramkarza Legii, a ten długo nie podnosił się z boiska.
Ostatecznie opuścił je na noszach i został przetransportowany do karetki. Początkowo podejrzewano u niego wstrząśnienie mózgu. Piłkarz został odwieziony do szpitala, gdzie po badaniach wykluczono poważniejsze obrażenia.
- Oprócz w***a na wynik nic mi już nie dolega. Tomograf ok. Chce kolejny mecz. Natychmiast - napisał na Twitterze 37-letni golkiper mistrzów Polski.
Jedynym zmartwieniem Malarza wydaje się być wynik. Legia Warszawa w Zabrzu przegrała 1:3.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak się bawią słynni sportowcy (WIDEO)