Piłkarz Vojvodiny Nikola Trujić został zaatakowany po meczu el. Ligi Europy

Piłkarz Vojvodiny Nowy Sad Nikola Trujić przyznał, że został zaatakowany przez kibiców swojego klubu. Do zdarzenia doszło po meczu eliminacji Ligi Europy.

Karol Borawski
Karol Borawski
PAP/Jacek Bednarczyk / Raca na boisku / PAP/Jacek Bednarczyk / Raca na boisku

25-letni Trujić poinformował o dramatycznych wydarzeniach, a Międzynarodowa Federacja Piłkarzy Zawodowych (FIFPro) domaga się od UEFA wszczęcia procedury w tej sprawie.

Zdarzenie miało miejsce 6 lipca po meczu rundy wstępnej eliminacji Ligi Europy. Vojvodina Nowy Sad przegrała na wyjeździe ze słowackim MFK Rużomberok 0:2 i odpadła z rywalizacji (2:3 w dwumeczu).

W komunikacie FIFPro czytamy, że po rozegranym na Słowacji meczu "grupa kibiców serbskiego klubu przedostała się do szatni gości (Vojvodiny), zastraszała i fizycznie zaatakowała piłkarza".

Trujić w rozmowie z serbskimi mediami poinformował, że w zdarzeniu uczestniczyło wiele osób. - Złapali mnie za szyję, ktoś uderzył mnie w głowę - powiedział piłkarz. 25-letni pomocnik dodał, że nie zamierza dłużej grać w Vojvodinie.

UEFA i władze obu klubów nie ustosunkowały się jeszcze do sprawy.

Rużomberok, który pokonał Vojvodinę, w drugiej rundzie eliminacji Ligi Europy wyeliminował norweski Brann Bergen (0:1 i 2:0), a w kolejnej zmierzy się z Evertonem.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak śpiewają piłkarze Bayernu. Potrzebują lekcji
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×