Według "Przeglądu Sportowego", Dominik Furman może wkrótce wrócić do Legii Warszawa. Stałoby się to jednak dopiero wtedy, gdy klub sprzeda Tomasza Jodłowca. Pomocnik reprezentacji Polski jest na wylocie z klubu. Jego odejście uwolniłoby środki w budżecie na pensję dla Furmana.
Jak napisała gazeta, Furman został wykupione przez Wisłę Płock z francuskiego Toulouse za kwotę nieprzekraczającą 350 tys. euro. Teraz jednak klub z Płocka chciałby coś na piłkarzu zarobić, więc Legia musiałaby wyłożyć minimum 0,5 mln euro.
Pytany o transfer piłkarz odpowiadał: - Przed nami jeszcze miesiąc okienka transferowego. Wiele w tym czasie może się wydarzyć.
Furman pod koniec czerwca podpisał trzyletnią umowę z Wisłą. W Legii wśród środkowych i defensywnych pomocników miałby sporą konkurencję. Są to Krzysztof Mączyński, Michał Kopczyński oraz Thibault Moulin.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak śpiewają piłkarze Bayernu. Potrzebują lekcji