Neymar odwołuje spotkanie w Chinach. Powodem negocjacje transferowe

PAP/EPA / JuanJo Martin
PAP/EPA / JuanJo Martin

Brazylijczyk miał w niedzielę wylecieć do Chin, aby wypełnić zobowiązania sponsorskie z firmą Replay. Neymar i FC Barcelona odwołali jednak swój przyjazd.

Powód jest oczywisty. Chodzi o transfer Neymara do PSG, który według mediów, jest już na ostatniej prostej. Chiński organizator tego spotkania również potwierdził tę wersję. "Neymar i FC Barcelona odwołali spotkanie, ponieważ są zaangażowani w negocjacje transferowe" - podano w oficjalnym komunikacie.

Brazylijczyk wróci więc z całą drużyną do Katalonii, a później prawdopodobnie rozpocznie negocjacje transferowe z PSG. Wicemistrz Francji nie chce długo czekać na decyzję 25-letniego napastnika, dlatego oczekuje od niego jasnej decyzji w najbliższych dniach.

- Będziemy szanować każdą jego decyzję. Jako jego przyjaciel i kolega z drużyny doradzam mu, żeby został. Nigdzie nie będzie darzony takim uczuciem jak tutaj. Oby z nami został. Ma nasze bezwarunkowe wsparcie - zaznacza Ivan Rakitić.

Neymar wciąż publicznie nie zabrał głosu na temat transferu. Wydarzenia z piątkowego treningu pokazują jednak, iż jest bardzo sfrustrowany całą sytuacją. Przypomnijmy, że Brazylijczyk w trakcie zajęć starł się z Portugalczykiem - Nelsonem Semedo i miał do niego ogromne pretensje. Chodziło o zbyt agresywne zagranie nowego zawodnika Barcelony, który trafił do klubu z Benfiki Lizbona.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: David Beckham znów z Realem Madryt

Ciekawe informacje podaje również francuska prasa. PSG chce negocjować z Barceloną cenę za Neymara. Paryżanie nie chcą płacić klauzuli Brazylijczyka, która wynosi 222 mln euro. Aktywowanie zapisu w umowie oznacza bowiem konieczność zapłacenia wysokiego podatku, czego wicemistrz Francji chce uniknąć.

PSG liczy, że Duma Katalonii zmniejszy nieco kwotę za Neymara, jednak według ostatnich informacji, Bluagrana nie zamierza iść na żadne ustępstwa. Jedno jest pewne - do 1 sierpnia oba zainteresowane kluby oczekują jasnej deklaracji napastnika w sprawie jego przyszłości.

Źródło artykułu: