Na piłkarza Bayernu spadła lawina hejtu. Reakcja Sanchesa zaskoczyła wszystkich

Getty Images / Na zdjęciu: Renato Sanches
Getty Images / Na zdjęciu: Renato Sanches

Renato Sanches rozegrał kolejny słaby mecz, a kibice stracili cierpliwość. Niektórzy zaczęli wyzywać 19-letniego pomocnika. Portugalczyk nikomu nie odpowiedział, ale polubił wszystkie wpisy.

[tag=681]

Bayern Monachium[/tag] w letnich sparingach nie wygląda najlepiej i właśnie zaliczył wysoką porażkę (0:3) z Liverpoolem w Audi Cup. Kibice zaczynają tracić cierpliwość do niektórych zawodników, którzy prezentują słabą formę.

Po wtorkowym laniu od "The Reds" złość fanów była skoncentrowana na Renato Sanchesie. Portugalczyk stał się ofiarą zmasowanego ataku hejterów na Instagramie.

"Przestań grać w piłkę", "nienawidzę cię", "daj już sobie spokój z futbolem", "po dzisiejszym meczu nie jesteś wart więcej niż 10 mln euro". To tylko część komentarzy, a w dodatku te najmniej wulgarne. Nie brakuje znacznie ostrzejszych wpisów.

Wszystkich zaskoczyła reakcja 19-letniego piłkarza. Sanches odpowiedział polubieniem komentarzy hejterów, co widać na poniższym zdjęciu.

Portugalski pomocnik trafił do Bayernu rok temu po bardzo udanym Euro 2016. Wychowanek Benfiki Lizbona miał być wielką gwiazdą monachijskiego giganta. Bawarczycy zapłacili za niego aż 35 mln euro, ale na razie trudno powiedzieć, że inwestycja się opłaciła.

W poprzednim sezonie Sanches rozegrał 25 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Nie tylko nie strzelił żadnego gola, ale do dzisiaj nie zaliczył choćby jednej asysty w oficjalnym meczu. Patrząc na jego formę w sparingach, nie zapowiada się, aby nadchodzące rozgrywki były lepsze w jego wykonaniu.

Cały czas media spekulują, że Renato tego lata może opuścić Monachium. Klub Roberta Lewandowskiego potwierdził, że jest gotów oddać 19-latka.

- Jeśli piłkarz uzna, że lepiej będzie dla niego, jeśli zostanie wypożyczony lub sprzedany, to Bayern pogodzi się z tą sytuacją - mówił niedawno prezydent Uli Hoeness.

Portugalczyka łączono już z kilkoma klubami i przymierzano go m.in. do Chelsea i Milanu, a nawet Barcelony. Na razie jednak żadna z drużyn nie wykazała determinacji, aby sprowadzić utalentowanego zawodnika.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: piłkarz Bayernu rozstał się z piękną żoną

Komentarze (1)
Pietryga
2.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie wiem po co on jest w tym Bayernie Monachium. Praktycznie gdy tylko przyszedł tam, to siedzi tylko na ławce. Powinien trafić tam gdzie będzie grał regularnie! Jakby nie było to nadal aktualn Czytaj całość