Lewandowski spotkał wyjątkowego człowieka. Te zdjęcia z Kloppem mówią wszystko

Newspix / Pixathlon / Na zdjęciu: Juergen Klopp i Robert Lewandowski
Newspix / Pixathlon / Na zdjęciu: Juergen Klopp i Robert Lewandowski

Choć nie pracują ze sobą od kilku lat, to nadal utrzymują bliski kontakt. Roberta Lewandowskiego połączyła bliska więź z Juergenem Kloppem.

Dla Roberta Lewandowskiego półfinał Audi Cup miał wyjątkowy smak. Rywalem Bayernu Monachium był Liverpool, który prowadzi Juergen Klopp. Niemiecki szkoleniowiec, który pracował z "Lewym" w Borussii Dortmund, był górą, bo jego drużyna zwyciężyła 3:0.

Kibice przed i po spotkaniu oglądali sympatyczne obrazki, gdy Polak i jego były trener wymieniali uprzejmości. Serdeczny uścisk, uśmiechy, krótka rozmowa. Widać było, że nadal łączą ich dobre relacje.

East News/Markus Ulmer
East News/Markus Ulmer

To wiadomo nie od dzisiaj. Klopp uwierzył w Lewandowskiego w Dortmundzie i to dzięki niemu nasz rodak stał się jednym z najlepszych napastników na świecie. Robert często podkreśla, jak wiele dała mu współpraca z tym szkoleniowcem.

- Jako piłkarz wiesz, że zawsze możesz na niego liczyć, jest niczym ojciec, ponieważ możesz mu w pełni zaufać. Jeśli otworzysz się na jego metody i pomysły, to w dłuższej perspektywie staniesz się lepszym piłkarzem - chwalił Lewandowski Kloppa w jednym z wywiadów.

Choć na co dzień pracują w innych krajach, to nadal utrzymują ze sobą kontakt. W czerwcu "Lewy" dostał zaproszenie na imprezę Kloppa z okazji 50. urodzin i wpadł z wizytą do Marburga. To kolejny dowód na istniejącą między nimi więź.

ZOBACZ WIDEO Reklamodawcy mogą płacić fortunę Lewandowskiemu

Komentarze (8)
Pietryga
2.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dzięki Juergenowi Lewy jest dzisiaj gdzie jest. Bardzo Kloppowi dużo zawdzięcza. Gdyby nie Klopp były już dawno z powrotem... w Zniczu Pruszków? 
avatar
Andy Iwan
2.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wieku nie oszukasz każdy ma swój czas Lewy jest wysoko notowany na rynku piłkarskim i pokasz mi tych młodych drogich
i lepszych co osiagneli a może jeszcze powiesz skąd te sufitowe ceny 
Mietek Grzechotnik
2.08.2017
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
W Polsce dzieciak z nazwiskiem Klop nie miałby życia. 
avatar
Andy Iwan
2.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No i dobrze ze Lewy lubi i szanuje Kloppa
co w tym dziwnego?
Dziwne dla mnie natomiast jest to że dziennikarz nie pisze o możliwym przejściu
Lewego do Liverpoolu taką okazję przeoczyl
zacmilo g
Czytaj całość
avatar
Sweet Bobby
2.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
5
Odpowiedz
Zapomniał jak to było od początku w Borusii ... Wszyscy zwracali uwagę że Lewy to napastnik a nie pomocnik ale nie Klopp ...
Lewy stał się napastnikiem ponieważ Barios odniósł kontuzję...to kom
Czytaj całość