Czytaj w "PN": Hugo Almeida. Niemożliwe z Ronaldo nie istnieje

East News
East News

- Na mundialu konkurencja będzie niesamowita, większa niż na Euro, ale gdy masz w składzie Cristiano Ronaldo, pojęcie niemożliwe nie istnieje - mówi Portugalczyk Hugo Almeida.

W tym artykule dowiesz się o:

W latach 2004-15 rozegrał 57 spotkań w reprezentacji Portugalii. Tuż sprzed nosa uciekło mu złoto na Euro 2016, dlatego że nie należał do ulubieńców selekcjonera Fernando Santosa. Hugo Almeida strzelał gole w ligach Portugalii, Niemiec, Turcji, Rosji, obecnie w Grecji próbuje pomóc AEK Ateny w odzyskaniu dawnego blasku. Mimo 33 lat na karku urodzony w Figueira da Foz napastnik nie myśli o zakończeniu kariery.

[b]

Jaromir Kruk, "Piłka Nożna": Cristiano Ronaldo jest tylko o rok od pana młodszy, a wciąż utrzymuje się na topie. To fenomen?
Hugo Almeida[/b]

: - Nie mam żadnych wątpliwości. Według mnie to najlepszy piłkarz świata, który nigdy nie zszedł poniżej pewnego poziomu, także profesjonalizmu. CR7 jest zawsze perfekcyjnie przygotowany do każdego meczu, treningu. Naszego asa inni piłkarze cenią za koleżeńskość i chęć pomocy młodszym graczom, ma wspaniały wpływ na zespoły, w których gra. Ronaldo czeka jeszcze parę dobrych lat gry o najwyższe stawki w klubie i drużynie narodowej.

Co pan czuł, gdy Portugalia wygrała finał Euro 2016 we Francji?

Radość i ulgę. Tyle lat próbowaliśmy dostać się na szczyt i napotykaliśmy trudności. Dla takiego małego kraju obecność w światowej czołówce to wielka sprawa, a co dopiero mistrzostwo Starego Kontynentu. Nie da się opisać szczęścia Portugalczyków, nacji rozkochanej w futbolu.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: "Ibra" jest ze stali. Ten film zaskoczył fanów

Dlaczego na tym turnieju nie zagrał Hugo Almeida?

To trener dokonuje wyboru składu.

Nie miał pan po drodze z Fernando Santosem?

Nie należałem do jego faworytów, ale łudziłem się, że moja przygoda z drużyną narodową będzie trwać dalej. W meczu sparingowym z Zielonym Przylądkiem dostałem nawet opaskę kapitana. W taki sposób się pożegnałem z drużyną narodową, co tak naprawdę dotarło do mnie dopiero po paru tygodniach. Przeżyłem jednak cudowną przygodę z drużyną narodową, poznałem urok wielkich imprez. A teraz? Cóż, dalej jestem kibicem Portugalii.

(…)

Wyobraża sobie pan Portugalię jako mistrza świata?

Niewielu wyobrażało sobie mistrzostwo Europy, ale zespół Fernando Santosa udowodnił, że nie poddaje się nawet w najtrudniejszych momentach. We Francji w grupie nasza gra i wyniki nie były najlepsze, za to w fazie pucharowej demonstrowaliśmy dojrzały i mądry futbol. Na mundialu konkurencja będzie niesamowita, większa niż na Euro, ale gdy masz w składzie Cristiano Ronaldo, pojęcie niemożliwe nie istnieje.

(…)

Polska może osiągnąć taki sukces jak Portugalia?

Polska to piękny kraj, kochający futbol. Przekonałem się o tym podczas pobytu na obozie przygotowawczym AEK do sezonu 2017-18. W Kielcach rozgrywaliśmy atrakcyjne sparingi na świetnie przygotowanych boiskach, podobał mi się stadion Korony. Słyszałem, że w Polsce macie mnóstwo takich i jeszcze lepszych obiektów. To efekt Euro 2012, w którym miałem przyjemność uczestniczyć, a przecież niedawno organizowaliście młodzieżowe mistrzostwa Europy. Moi rodacy wyeliminowali reprezentację Polski w ćwierćfinale Euro 2016 dopiero po konkursie karnych. Wasza kadra teraz należy do ścisłej światowej czołówki i za rok może powalczyć o najwyższe cele na mundialu w Rosji.

(…)

[b]Cała rozmowa do przeczytania w najnowszym numerze tygodnika "Piłka Nożna".

[/b]

Źródło artykułu: