W środę "Gora" zamelduje się w Bieruniu Starym u znanego na Śląsku ortopedy, doktora Krzysztofa Ficka, który przeprowadzi dokładną diagnostykę kontuzjowanej kostki.
- Mam nadzieję, że po tych badaniach będę wiedział, na czym stoję i czy będzie szansa na grę przeciwko Polonii - zastanawia się Damian Gorawski.
- Kostka ciągle mnie boli, ale wierzę, że mój pech wkrótce się skończy. Jesteśmy w trudnej sytuacji i bardzo zależy mi na tym, by pomóc chłopakom. Jesteśmy jedną drużyną i w chwilach próby nie zawiedziemy kibiców. Zrobimy wszystko, by uratować ekstraklasę dla Zabrza. To mogę obiecać - dodaje.