Nigeryjski biznesmen Aliko Dangote, którego uważa się za najbogatszego Afrykanina, od połowy lat 80. ubiegłego wieku jest wielkim sympatykiem Arsenalu Londyn. 60-letni przedsiębiorca - potentat branży cementowej - trafił na czołówki brytyjskich dzienników, deklarując chęć zakupu klubu z Emirates Stadium.
Jak dowiedział się "The Independent", Dangote, którego majątek wyceniany jest na 12,3 mld dolarów amerykańskich, chce złożyć ofertę kupna po ukończeniu budowy jego nowej rafinerii w Lagos. Inwestycja ma zostać zrealizowana do 2020 r.
Dangote: I’ll sack Wenger if I takeover Arsenal https://t.co/7hMrYZtjkU pic.twitter.com/XQ0IX4JiPv
— lnlnews (@LnLnews) 21 sierpnia 2017
- Pierwszym krokiem nowego właściciela Arsenalu będzie zmiana na stanowisku menedżera zespołu. Arsene Wenger wykonał dobrą pracę, ale potrzebna jest osoba, która będzie miała więcej szczęścia - cytuje Nigeryjczyka gazeta.
Dangote robił już podchody pod zakup Arsenalu. Po raz pierwszy w 2010 r., potem w 2015 r., ale w obu przypadkach jego plany spaliły na panewce. Teraz ma nadzieję, że przejmie londyński klub. Co ciekawe, miliarder widzi Wengera w roli członka zarządu, a nawet prezesa Kanonierów.
ZOBACZ WIDEO Falstart RB Lipsk. Zobacz skrót meczu z Schalke [ELEVEN SPORTS]
Zwolni Wengera w 2020 roku, pod warunkiem że kupi klub którego jak dotąd nie udało mu się kupić pomimo dwóch prób... A co będzie w 3030?