[tag=720]
FC Barcelona[/tag] nadal nie potrafi się pogodzić z odejściem Neymara do Paris Saint-Germain. Katalończycy zarobili 222 mln euro, ale teraz walczą o kolejne pieniądze. Chodzi o premię, którą Brazylijczyk zagwarantował sobie w 2016 roku za przedłużenie kontraktu.
Piłkarz otrzymał pierwszą ratę w wysokości 8,5 mln euro. "Duma Katalonii" chce te pieniądze z powrotem plus dziesięć procent odsetek. Neymar nie tylko się na to nie zgadza, ale chce dostać całość, czyli łącznie 26 mln.
W środę przedstawiciele brazylijskiego gwiazdora zapowiedzieli, że będą o to walczyć przed odpowiednimi organami. Teraz te informacje się potwierdziły. Neymar złożył w FIFA pozew przeciwko Barcelonie.
Jeżeli międzynarodowa federacja piłkarska uzna rację piłkarza, to klub z Katalonii będzie musiał mu zapłacić zaległe 17,5 mln euro. FIFA potwierdziła, że wpłynął pozew i jest on już rozpatrywany.
ZOBACZ WIDEO FC Barcelona wygrała dla Barcelony. Wielki pech Messiego - zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]