Shojaei, który jest zawodnikiem greckiego Panioniosu, zagrał w meczu eliminacji Ligi Europy z Maccabi Tel Awiw (0:1). W spotkaniu tym wystąpił również inny Irańczyk Ehsan Hajsafi.
Niedługo po tym wydarzeniu Mohammad Reza Davarzani z irańskiego ministerstwa sportu grzmiał, że piłkarze zostaną zawieszeni w kadrze za przekroczenie krajowych zasad, które zabraniają rywalizowania ze sportowcami z Izraela.
Shojaei faktycznie nie znalazł się w reprezentacji na mecze z Koreą Południową i Syrią. Irańska Federacja Piłkarska zaprzeczyła, że to kara za grę przeciwko izraelskiemu klubowi, ale komunikat nie mógł być inny, biorąc pod uwagę, że FIFA zabrania mieszania polityki do sportu.
- Mamy grupę 37 piłkarzy, wprowadzanie młodszych zawodników jest naszą strategią rozwoju grupy - tłumaczył brak powołania dla kapitana selekcjoner reprezentacji Iranu Carlos Queiroz.
ZOBACZ WIDEO Messi poprowadził Barcelonę do wygranej. Zobacz skrót meczu z Deportivo Alaves [ZDJĘCIA ELEVEN]
- Z drugiej strony to nie oznacza, że zamierzamy zostawić doświadczonych i kluczowych piłkarzy. Jedność w zespole pozwoli nam walczyć o nasze cele i marzenia, jakimi jest gra na mistrzostwach świata w Rosji - dodał.
Całą sprawę skomentował też Shojaei. "Mój kraj zawsze był i zawsze będzie moim priorytetem. Cały czas pracowałem, aby godnie go reprezentować" - napisał na Instagramie.
Iran zapewnił już sobie awans na przyszłoroczny mundial. Piłkarze Queiroza zwyciężyli sześć z ośmiu meczów, a dwa zremisowali. Dwie kolejki przed końcem mają przewagę siedmiu punktów nad drugą w tabeli Koreą Południową.
cale szczescie ze zydzi maja atom..........