Mecz Legii w Pucharze Polski bez publiczności? Policja obawia się starć kibiców

PAP / PAP/Bartłomiej Zborowski / Kibice Legii Warszawa w Tyraspolu
PAP / PAP/Bartłomiej Zborowski / Kibice Legii Warszawa w Tyraspolu

Policja z Opola wydała negatywną opinię w sprawie rozegraniu meczu Ruchu z Legią Warszawa w Zdzieszowicach. To obawa przed ewentualnymi starciami kibiców.

Mimo że do meczu Ruchu Zdzieszowice z Legią Warszawa zostały dwa tygodnie, to nadal nie wiadomo, gdzie zostanie rozegrane spotkanie.

Policja z Opola wydała bowiem negatywną opinię w sprawie organizacji tego meczu w Zdzieszowicach.

"Sport.pl" donosi, że jest obawa przed ewentualnymi starciami kibiców.

Fani Legii są skonfliktowani z większością drużyn z okolic - m.in. Ruch Chorzów, Górnik Zabrze czy GKS Katowice. Policja bierze pod uwagę możliwą konfrontację i za wszelką cenę chce tego uniknąć.

Funkcjonariusze proponują dwa rozwiązania: przeniesienie meczu do Opola bądź zorganizowanie spotkania w Zdzieszowicach bez udziału kibiców (jedynie działacze i przedstawiciele miasta).

Ostateczną decyzję ma podjąć burmistrz Zdzieszowic, Sybila Zimerman, który wydaje zgodę na organizację imprezy masowej. - Bardzo mi zależy na tym, by ten mecz odbył się w Zdzieszowicach. Boję się jednak podjąć decyzję wbrew opinii policji, dlatego zakładam negatywny scenariusz, czyli rozegranie tego meczu w Opolu - powiedział w rozmowie z "Sport.pl".

ZOBACZ WIDEO Paweł Kapusta przed Polska - Kazachstan: Kadra potrzebuje wyraźnego zwycięstwa

Źródło artykułu: