Jamie Vardy broni Dele Allego. "To było nieszkodliwe i zostało za bardzo rozdmuchane"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Reuters / Darren Staples / Na zdjęciu: Jamie Vardy w barwach Leicester City
Reuters / Darren Staples / Na zdjęciu: Jamie Vardy w barwach Leicester City
zdjęcie autora artykułu

Dele Alli podczas meczu eliminacji mistrzostw świata przeciwko Słowakom (2:1) pokazał środkowy palec swojemu koledze z reprezentacji Anglii, Kyle'a Walkera. Po geście wybuchła afera, a Allego w obronę biorą inni angielscy gracze.

W tym artykule dowiesz się o:

21-letni reprezentant Anglii może zostać zawieszony na dwa spotkania za pokazanie środkowego palca. Choć Dele Alli nie miał złych intencji, to początkowo jego gest zinterpretowano jako obrazę sędziego. Sam piłkarz wytłumaczył, że palec pokazał swojemu koledze.

Allego solidarnie bronią inni piłkarze. - Choć to było nieszkodliwe, to zostało bardzo rozdmuchane. Piłka nożna musi też rozwijać poczucie humoru. To był banalny gest - powiedział Jamie Vardy. Film z całym zajściem trafił już do FIFA, która ma podjąć decyzję o ewentualnym zawieszeniu.

- To był tylko nieszkodliwy gest skierowany do Kyle'a Walkera. Obaj zawsze się z tego śmieją. Tacy właśnie są, przez kilka lat grali w jednej drużynie i bardzo dobrze się znają - dodał Vardy.

Niewinne zachowanie może mieć jednak surowe konsekwencje. Wszystko zależy od FIFA, która będzie badała sprawę rzekomej obrazy sędziego.

Przypomnijmy, iż w poniedziałek Anglia pokonała na Wembley Słowaków 2:1 i ma już pięć punktów przewagi nad kolejnym zespołem grupy F. Jesienią czekają ich jeszcze mecze ze Słowenią oraz Litwą.

ZOBACZ WIDEO Argentyna tylko zremisowała z Wenezuelą. Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]

Źródło artykułu:
Czy Dele Alli powinien zostać ukarany za swój gest?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)