[tag=554]
Piast Gliwice[/tag] w tym sezonie gra poniżej oczekiwań. Klub z Górnego Śląska w dziewięciu kolejkach zdobył zaledwie osiem punktów. Dwie porażki z rzędu (1:2 z Lechią Gdańsk i 0:2 z Wisłą Kraków) sprawiły, że zespół jest na czternastym miejscu, a więc tuż nad strefą spadkową.
Oliwy do ognia dolał trener Dariusz Wdowczyk, który po ostatnim spotkaniu publicznie skrytykował postawę swoich napastników.
- Przegrywamy spotkanie w końcówce meczu. Naprawdę trudno mi się z tym pogodzić, bo wyglądaliśmy w tym spotkaniu nieźle, ale niektórzy popełniali tak proste błędy, że na tym poziomie nie powinno się to zdarzyć. Proszę o pół napastnika. Nie całego, ale pół - mówił opiekun Piasta na konferencji prasowej.
Słowa na temat napastników, których w klubie jest pięciu, nie spodobały się władzom z Okrzei. To w połączeniu ze słabymi wynikami skłania ich do zmiany trenera.
Oficjalnego komunikatu na temat zwolnienia Wdowczyka jeszcze nie ma. Pojawiły się jednak informacje (podajemy za "Dziennikiem Zachodnim"), że we wtorek szkoleniowcem zostanie Waldemar Fornalik.
"Waldek King" przez ostatnie lata pracował w Ruchu Chorzów, gdzie notował bardzo dobre wyniki. Dzięki temu dorobił się posady selekcjonera reprezentacji Polski. Chorzowian opuścił pod koniec kwietnia tego roku i choć był przymierzany do wielu klubów, to od tamtej pory nigdzie nie pracował.
Z kolei Wdowczyk w Piaście pracował od 3 marca. Najpierw udało mu się utrzymać z gliwiczanami w Lotto Ekstraklasie, ale w tym sezonie miał walczyć o miejsce w pierwszej ósemce.
ZOBACZ WIDEO Michał Pazdan: W Legii cały czas jest trudny moment